Postać Indiany Jonesa, filmowego archeologa awanturnika, zainspirowała wielu twórców gier. Jedną z pierwszych, na długo zanim pojawił się Tomb Rider, była gra Rick Dangerous, w którą grałem na Commodorze 64. Najnowszą produkcją inspirowaną postacią Indiany Jonesa, a także sceną jego ucieczki przed kamienną kulą w filmie „Poszukiwacze zaginionej arki”, jest Cliff Hopper dla iOS.

Cliff Hopper to prosta gra typu „endless runner”. Bohater biegnie po z góry określonym torze, musząc przy tym przeskakiwać nad przepaściami i czyhającymi na niego groźnymi pułapkami. W tym wypadku bardzo przypomina on Henry'ego Jonesa Juniora. Tak, jak w „Poszukiwaczach zaginionej arki”, goni go ogromna kamienna kula. W Cliff Hopper przybrała ona jednak formę kostki, co moim zdaniem całkiem nieźle wpisuje się w pikselową grafikę, która kojarzy mi się z Amigą czy Atari ST.

Zadanie gracza jest proste, pomóc bohaterowi przebiec jak najdalej przeskakując nad przepaściami i pułapkami oraz dając mu znać by zmienił kierunek na zakrętach. W każdym przypadku wystarczy stuknąć palcem w ekran. NIekiedy, celem wykonania dłuższego skoku należy stuknąć dwa razy (podobnie jak w wielu innych grach zręcznościowych). Po drodze warto zbierać momenty, za które można kupić m.in. możliwość kontynuacji biegu.

Cliff Hopper to gra typu freemium... tak, ja też bardzo nie lubię tego modelu dystrybucji. W tym jednak wypadku za pieniądze można dokupić różne dodatki, które nie mają wpływu na samą zabawę. Gra co jakiś czas wyświetla także pełnoekranową reklamę.

Z jednej strony nic nadzwyczajnego, bo faktycznie sama gra nie jest specjalnie wyszukana, ale mnie wciągnęła, więc i może Wam przypadnie do gustu.

Cliff Hopper dla iPhone'a i iPada w App Store za darmo (freemium).