Kilka miesięcy temu opisywałem TUTAJ na blogu MyApple aplikację dla Mac o nazwie Ember, wydaną przez Realmac Software. Program był następcą świetnej skądinąd aplikacji LittleSnaper, będącej archiwum zrzutów ekranu. Ember dla Mac także pozwalał na tworzenie czy import zrzutów ekranu i innych obrazków i tworzenie z nich różnego rodzaju kolekcji złożonych ze grafik wybranych ręcznie lub automatycznie - spełniających odpowiednie kryteria. Ember dla Mac nie jest programem tanim (kosztuje 44,99 €), stąd zaskakuje zupełnie odmienne podejście co do ceny tej aplikacji w wersji dla iOS. Ember dla iPhone'a i iPada dostępny jest bowiem za darmo.



Na obecną chwilę Ember dla iOS pozwala jedynie na dodawanie nowych zrzutów ekranów, obrazków i zdjęć, synchronizację przez iCloud z tymi dodanymi na Maku oraz tworzenie zarówno własnoręcznych jak i inteligentnych kolekcji. W tym ostatnim podobnie jak na Maku do kolekcji dodawane są obrazki spełniające odpowiednie kryteria.



To, co dodamy na iPhone pojawi się momentalnie w Ember na iPadzie i na Maku. Każdy obrazek możemy ocenić, oznaczyć własnymi tagami.

Na obecną chwilę Ember dla iOS nie pozwala na dodawanie do zdjęć odręcznych adnotacji, tak jak wersja dla Mac. Nowe funkcje mają pojawić się już niebawem, dostępne będą jednak za opłatą, poprzez mikropłatności.



Czy Ember dla iOS ma sens? Pewnie że ma, bo mogę teraz tworzyć kolekcje na wszystkich moich urządzeniach. Adnotacje mogę dodawać na Maku. NIe można tej aplikacji odmówić tego, że wygląda naprawdę dobrze, ale tym cechują się aplikacje stworzone przez ekipę Realmac Software.

Ember dla iPhone'a i iPada dostępny jest w App Store za damro.

Pobierz z App Store