Korzystam z różnego rodzaju serwisów tłumaczeń niemal każdego dnia. Często nie chodzi wcale o język angielski, ale o te inne, z którymi radzę sobie zdecydowanie gorzej, jak niemiecki, czy francuski. Podstawowym narzędziem z którego dotąd korzystam jest Google Translate. Wymaga to jednak otwarcia kolejnej strony w Safari. Wygodne rozwiązanie tego problemu pojawiło się kilka dni temu. Popularny program dla iOS - iTranslate - pojawił się wreszcie w wersji dla OS X.



Program zagnieżdża się w systemowym pasku menu. Pozwala też na zdefiniowanie skrótu klawiszowego, dzięki któremu szybko i łatwo możemy go aktywować bez użycia np. myszki czy gładzika.



Program działa bardzo szybko, tłumacząc nie tylko pojedyncze słowa ale i zdania. Możemy też szybko przeskakiwać pomiędzy jednym i drugim językiem. Wystarczy tylko przesunąć kursor do drugiego pola (jednego z dwóch wybranych języków) i rozpocząć wprowadzanie tekstu.



Sama aplikacja oferuje tłumaczenie w sumie na ponad 80 języków. W przypadku tłumaczenia z angielskiego na inny język (ale nie polski, a przynajmniej w tej opcji to nie działa) program wyświetla także prosty słownik, prezentujący synonimy, czy sposób zastosowania danego słowa. Co ważne, mamy także możliwość posłuchać jak brzmi prawidłowa wymowa danego słowa.



Korzystam z tego programu od kilku dni i już znacznie ułatwił moją pracę.

iTranslate dla Mac w Mac App Store w cenie 4,49 €:

Pobierz z Mac App Store

alt text