iStat Menus to jeden z chyba bardziej znanych aplikacji wśród użytkowników komputerów Mac, a przynajmniej tak było kiedyś - kiedy dostępny był jeszcze za darmo. Później wprowadzenie tylko wersji płatnej sprowokowało przynajmniej część użytkowników do weryfikacji tego, czy iStat Menus jest aplikacją bez której faktycznie nie można się obejść. Bjango wraca tymczasem z jej piątą już wersją.

Przypomnę tylko, że aplikacja serwuje użytkownikowi masę różnego rodzaju mniej lub bardziej ważnych informacji o funkcjach życiowych i aktywności systemu oraz Macintosha. Są to m.in. dane na temat ruchu sieciowego z i do naszego komputera (w tym oczywiście prędkości wysyłania i odbierania danych, zewnętrznego IP, aplikacji, które w danej chwili łączą się z internetem), stanu pamięci komputera (zarówno wielkości wolnej, jak i zajętej, wykorzystujących ją aplikacji), dysku, procesora, baterii, czasu pracy komputera no i temperatury.

Nowa wersja iStat Menus 5 przynosi zmiany w zakresie interfejsu, zmieniono wygląd rozwijanych menu oraz ikon, zoptymalizowano go także pod kątem ciemnego trybu w OS X Yosemite. Pojawiły się także funkcje wykorzystujące możliwości jakie dają systemy OS X Mavericks i OS X Yosemite, np. wykrywania aplikacji, które pożerają najwięcej energii. Te pokazuje jednak już sam OS X Yosemite w rozwijanym menu baterii. Nowa wersja może także śledzić procesy zapisywania/odczytywania oraz pobierania/wysyłania danych przez poszczególne aplikacje.

iStat Menus 5 dla Mac kosztuje 16 dolarów USA (aktualizacja starszych wersji jest tańsza). Sami oceńcie czy informacje serwowane przez ten program warte są swojej ceny. Czy na pewno potrzebujecie aż tak szczegółowych danych? Warto pamiętać, że wiele z tych informacji dostępnych jest i tak w systemie, choć nie zawsze w tak prosty i wygodny sposób. To właśnie dostęp do tych danych, zwłaszcza prezentacja tych najbardziej istotnych bezpośrednio w górnym menu był od zawsze największą zaletą iStat Menus.

Program iStat Menus 5 nie jest dostępny w Mac App Store, a jedynie na stronie Bjango

Nie ukrywam, że ja się jeszcze zastanawiam. Za dwa dni kończy mi się licencja demo. Wtedy będę musiał podjąć decyzję, czy kontynuować przygodę z tym programem.

Program dostępny jest także w abonamencie Setapp.