YouTube czy generalnie serwisy oferujące różnego rodzaju filmy wideo, teledyski i inne treści multimedialne miały teoretycznie przewagę nad klasyczną telewizją, okazuje się jednak, że tym razem to właśnie ten serwis jest w tyle za rozwojem telewizji przynajmniej pod względem próby wdrożenia pewnych pomysłów.

Chodzi o możliwość oglądania niektórych programów z wyborem ujęć z różnych kamer. Z tego co pamiętam, takie rzeczy pojawiły się w telewizji już w poprzedniej dekadzie, choć chyba nigdy nie znalazły powszechnego zastosowania. Teraz eksperyment z możliwością wyboru ujęć z różnych kamer rozpoczyna właśnie YouTube. Na profilach niektórych wykonawców (ja na razie widzę tylko Madilyn Bailey) pojawiła się specjalna zakładka "Choose Your View".

alt text

W przypadku wybranych programów, np koncertu wspomnianej już artystki Madilyn Bailey, do wyboru podczas odtwarzania jest kilka różnych śladów (a właściwie osobnych filmów) nagranych kamerami ustawionymi w różnych miejscach, przełączanych w locie. Możemy więc oglądając dany występ pobawić się w swego rodzaju montażystę.

alt text

Nie wiem czy ta funkcja przyjmie się w przypadku YouTube'a skoro nie za bardzo przyjęła się i nie specjalnie rozpowszechniła w telewizji. Na pewno jednak warto to sprawdzić.

Film z wyborem ujęć z różnych kamer znajdziecie pod adresem: www.youtube.com/user/MadilynBailey/ChooseYourView

Źródło: TechCrunch