Salony firmowe Apple ze względu na masę odwiedzających je osób oraz status firmy brane są często na cel przez różnego rodzaju dowcipnisiów, którzy filmy ze swoimi wyczynami publikują później w sieci. Jednym z bardziej popularnych żartów jest przebieranie się za pracowników tych salonów. Wystarczy tylko sprawić sobie niebieską koszulkę z logo Apple.

Najnowszy film tego typu jest autorstwem grupy kanadyjskich pranksterów (od prank - kawał), którzy przebrani za pracowników salonów Apple Store zniechęcają klientów do zakupu produktów Apple i namawiają ich do odwiedzenia znajdującego się w tym samym centrum handlowym salonu Microsoftu. Zostają jednak szybko rozpoznani przez prawdziwych pracowników.

Zdecydowanie lepiej udał się podobny żart innym pranksterom przy okazji premiery iPhone'a 5. Przebrani za pracowników salonu odgrywali przed czekającymi w kolejce scenę przypadkowego upuszczenia paczek z nowymi telefonami.