Pierwsze dni ograniczonej obecności na rynku zegarka Apple Watch obfitują w różnego rodzaju testy jego wytrzymałości. Pisaliśmy już o torturach kuchennych jakim został on poddany. Zdecydowanie bardziej interesujący dla jego użytkowników może być test przeprowadzony przez zespół FoneFox z Australii.

Na kilka tygodni przed prezentacją zegarka Apple potwierdziło, że zegarek posiada minimalną wodoszczelność klasy IPX 7. Można mając go na nadgarstku umyć ręce czy wziąć prysznic, lepiej jednak nie zanurzać go na większą głębokość ani nie pływać z nim w basenie.

Ekipa FoneFox przeprowadziła kilka różnych testów wodoszczelności, wychodzących poza zalecane przez Apple i klasę IPX 7 warunki. Mniejszy 38-milimetrowy zegarek Apple Watch Sport najpierw poddany został prostym testom symulującym 5-minutowy prysznic z użyciem mydła i szamponu. Drugi test polegał na zanurzeniu go przez 5 minut w wiadrze z wodą. Ostatni, najbardziej ekstremalny względem zaleceń Apple, polegał na pływaniu z nim w basenie przez 15 minut. Co ważne, wszystkie testy zegarek przeszedł pozytywnie.

Podczas pełnego zanurzenia ekran dotykowy zegarka nie odpowiadał na dotyk, co nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę technologię w jakiej go wykonano oraz przewodnictwo elektryczne wody. Po wynurzeniu wszystko jednak działało bez problemu.

Przeprowadzone przez FoneFox testy sugerują, że zegarek Apple Watch posiada znacznie większą wodoszczelność od deklarowanej. Możliwe, że Apple celowo zdecydowało się na wybór niżej klasy, chcąc w ten sposób uniknąć ewentualnych oskarżeń w przypadku uszkodzenia zegarka np. podczas kąpieli w basenie. W tym wypadku można by pewnie mówić o Watergate, a biorąc pod uwagę historyczną aferę o tej nazwie, która doprowadziła do rezygnacji prezydenta Richarda Nixona, Apple z pewnością unikać będzie jak ognia takiego porównania.

Swoje testy przeprowadził też serwis Consumer Reports. Obejmowały one testy mechaniczne szyby Ion-x w modelu Sport oraz szyby szafirowej w modelu ze stalową kopertą. Jak można się domyśleć, ta druga jest bardziej wytrzymała. Szyba Ion-x wytrzymała jednak podstawowy test, uległa jedynie rysowaniu ostrzem z siłą porównywalną do oddziaływania wiertła udarowego. Consumer Reports sprawdził także wodoszczelność - oba modele przeszły testy pozytywnie - oraz dokładność pomiarów aktywności. Apple Watch w obu wersjach okazał się urządzeniem pomiarowym równie dokładnym jak najlepiej oceniany przez ten serwis specjalny czujnik firmy Polar.

Porównanie dokładności pomiarów aktywności mierzonych przez zegarek Apple Watch z tymi zmierzonymi przez sportowy zegarek Garmin Foreruner 610 (wyposażony w miernik tętna) publikuje także serwis iDownloadblog. Jak widać na poniższym zdjęciu są one właściwie jednakowe.

alt text

Źródła: YouTube, Consumer Reports, iDownloadblog