Wczoraj wieczorem polskiego czasu Apple ogłosiło rozszerzenie programu ochrony środowiska i wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych na Chiny. W jego ramach firma nawiązała wieloletnie partnerstwo z organizacją WWF (World Wildlife Fund), razem z którą ma dbać o odpowiedzialną eksploatację milionów akrów lasów, będących źródłem surowca do produkcji m.in. papieru.

Zdaniem Lisy Jackson - wiceprezes Apple odpowiedzialnej za wszelkie inicjatywy środowiskowe - lasy, podobnie jak energia słoneczna, wiatrowa etc., mogą być źródłem odnawialnym. Firma wierzy, że może bazować właśnie na źródłach odnawialnych, jednocześnie zapewniając ich ochronę i tworząc odpowiednie nowe obszary leśne potrzebne do produkcji papieru wykorzystywanego w opakowaniach jej produktów.

Apple zamierza także zasilać fabryki, w których produkowane są urządzenia tej firmy, energią ze źródeł odnawialnych. Tim Cook zaznacza jednak, że nie stanie się to szybko, a wręcz zajmie lata. Po przejściu na energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych serwerowni, biur i sklepów Apple firma - jego zdaniem - ma możliwości, by zrealizować ten cel.

Trzy tygodnie temu Apple ruszyło ze swoim pierwszym projektem zasilania energią generowaną przez panele słoneczne swoich biur i salonów firmowych. Odpowiednia farma solarna w prowincji Syczuan generować ma przy tym znacznie więcej energii niż ich potrzeby.

Apple od lat pracuje nad ograniczeniem swojego wpływu na środowisko. Firma zredukowała niemal do zera wykorzystanie szkodliwych substancji w swoich produktach, a jej infrastruktura (biura, salony firmowe i serwerownie) zasilana jest właśnie energią pochodzącą ze źródeł odnawialnych. Od kilku lat za wzór innym przedsiębiorstwom z branży urządzeń mobilnych i komputerów stawia ją organizacja Greenpeace.

Źródło: Apple