Wracają plotki o możliwym wyposażeniu nowych iPhone'ów w ekrany z technologią Force Touch. Jak donosi agencja informacyjna Bloomberg, Apple miało już rozpocząć wstępną produkcję tych urządzeń wyposażonych właśnie w tego typu wyświetlacze.

Nowe iPhone'y posiadać mają tej samej wielkości ekrany i właściwie identyczny wygląd jak obecne modele 6 i 6 Plus. Ming-Chi Kuo - analityk z firmy KGI Securities - twierdzi, że mogą być one o 0,2 mm grubsze właśnie ze względu na zastosowanie wyposażonych w Force Touch ekranów.

Na wyposażenie nowych iPhone'ów w takie właśnie ekrany wskazują też doniesienia serwisu DigTimes, według którego Apple zamówiło specjalne giętkie obwody drukowane, pozwalające na zastosowanie tej technologii w ekranach tych urządzeń.

Przypomnijmy, że technologia Force Touch pozwala na rozróżnienie lekkiego i silnego nacisku na powierzchnię dotykową. Wykorzystywana jest ona w ekranach zegarka Apple Watch oraz w gładzikach najnowszych MacBooków, MacBooków Pro i MacBooków Air.

Jeśli chodzi o ekrany w nowych iPhone'ach, technologia ta działać będzie trochę odmiennie. Zdaniem Ming-Chi Kuo ma ona wykrywać wielkość obszaru ekranu, z którym stykają się palce użytkownika. W przypadku lekkiego nacisku będzie on mniejszy, a przy silniejszym odpowiednio większy.

Wśród innych plotek, jakie pojawiają się na temat nowych iPhone'ów, są też te o wyposażeniu tych urządzeń w aparat z podwójnym obiektywem. Plotki tego typu pojawiły się po ujawnieniu przejęcia przez Apple izraelskiej firmy LinX, która projektowała i produkowała wyposażone w dwa lub więcej obiektywów miniaturowe aparaty dla urządzeń mobilnych.

Źródła: Cult Of Mac, Bloomberg