Po miesiącu od premiery i spektakularnej porażce film "Steve Jobs", nakręcony według scenariusza Aarona Sorkina i w reżyserii Danyego Boyle'a, został wycofany z ponad 2 tysięcy kin na terenie USA.

Jak podaje serwis Box Office Mojo, wpływy z biletów wyniosły zaledwie trochę ponad 16,5 miliona dolarów, a więc niewiele więcej od tego ile wyniosły wpływy ze sprzedaży szeroko krytykowanego filmu "Jobs" w reżyserii Joshuy Michaela Sterna, z Ashtonem Kutcherem w roli głównej (trochę ponad 16 milionów dolarów). Dla porównania wpływy z biletów jakie w premierowy weekend wygenerował "Spectre", czyli najnowszy film o Jamesie Bondzie, wyniosły 73 miliony dolarów.

O tym, dlaczego najnowsze dzieło Aarona Sorkina stało się jedną z największych filmowych porażek w tym roku i dlaczego scenarzyście temu nie udało się powtórzyć sukcesu filmu "The Social Network", rozmawiamy w dzisiejszym odcinku MyApple Daily.

Źródło: Box Office Mojo

MyApple Daily w iTunes Store.