Donald Trump zamierza spotkać się z prezesami największych amerykańskich firm z obszaru nowych technologii. Spotkanie zaplanowane jest na najbliższą środę, a zaproszenie na nie przyjął m.in. Tim Cook.

Pojawić się na nim mają także Larry Page, CEO Alphabetu (dawniej Google), Sheryl Sandberg - COO Facebooka, Satya Nadella - CEO Microsoftu, Chuck Robbins - CEO Cisco, Ginny Rometty - CEO IBM, Brian Krzanich - CEO Intela, Safra Catz - CEO Oracle'a oraz Jeff Bezos - CEO Amazonu. Możliwe, że zaproszenie otrzymał także Elon Musk CEO Tesli i kosmicznej firmy SpaceX oraz Jack Dorsey - CEO Twittera. Nie wiadomo jednak, czy zdecydują się je przyjąć. Zaproszeń nie otrzymali lub odrzucili je prezesi takich firm jak Uber, Airbnb, Netflix, Salesforce, Slack, Dropbox i HP.

Nie powinno to dziwić. Wielu z nich wyrażało publicznie sprzeciw dla haseł głoszonych przez Trumpa w trakcie kampanii, zwłaszcza prezes HP Meg Whitman, członkini partii republikańskiej, która nazwała go nieszczerym demagogiem i porównała do Hitlera i Mussoliniego. Cześć z nich poparła też jego rywalkę Hilary Clinton. On sam w trakcie kampanii prezydenckiej krytykował m.in. Apple za produkowanie swoich urządzeń poza USA. Opowiedział się też przeciw tej firmie w sporze z FBI dotyczącym prywatności użytkowników smartfonów, toczącym się przy okazji głośnej sprawy islamskiego radykała z San Bernardino. Nawoływał w mediach społecznościowych do bojkotu produktów tej firmy, choć sam robił to z iPhone'a. Atakował także Amazon Jeffa Bezzosa.

Spotkanie odbędzie się jutro w Nowym Jorku w budynku Trump Tower.

Źródło: Re/code