Co kilka tygodni w sieci pojawiają się kolejne, nagrywane za pomocą dronów, filmy prezentujące postępy prac na nowym kampusie Apple w Cupertino. Najnowsze zostały nagrane podczas Świąt Bożego Narodzenia.

Na obecnym etapie, kiedy prace zbliżają się do końca, różnice są już trudne do uchwycenia. To, co rzuca się w oczy, to większa liczba drzew, które sadzone są na terenie kampusu (część z nich na razie tylko postawiono w miejscach, w których będą zasadzone), pojawiły się chodniki, znikła hałda ziemi wydobytej podczas kopania fundamentów i parkingu pod głównym budynkiem nowego kampusu, przechodzących pod nim tuneli czy podziemnego audytorium.

Przypominamy, że już 1 stycznia ruszamy do Las Vegas na targi CES, a po ich zakończeniu odwiedzimy Cupertino, by kolejny raz zajrzeć za zielone ogrodzenie, otaczające nowy kampus Apple. Ostatni raz zrobiliśmy to trzy lata temu, przy okazji imprezy w Auli Flinta zorganizowanej z okazji 30-lecia prezentacji pierwszego Macintosha. Wtedy jednak dopiero kończyło się wyburzanie starego kampusu HP.