Wydawać by się mogło, że szczotka do włosów to urządzenie analogowe o tak prostej konstrukcji, że nie ma tutaj pola na technologiczną innowację. Okazuje się jednak, że rozwój smart urządzeń ograniczony jest tylko wyobraźnią inżynierów i projektantów. Dobitnie pokazuje to zaprezentowany wczoraj na targach CES w Las Vegas najnowszy produkt firmy Withings - Hair Coach, czyli smart szczotka do włosów.

Urządzenie powstało w ramach współpracy Withings z producentami najlepszych kosmetyków i produktów chroniących włosy Kérastase i L'Oréal. Szczotka zbiera informacje o kondycji włosów użytkownika, m.in. o ich suchości, wszelkich uszkodzeniach naskórka, łamaniu się włosów, a także o sposobach w jakich same włosy są czesane. Analizowane są m.in. siła i rytm czesania, wykonywane przy tym gesty, m.in. po to, by dostarczyć użytkownikowi informacje o tym, jak sposób, w jaki czesze swoje włosy, wpływa na ich kondycję.

Dane zbierane przez szczotkę przesyłane są do dedykowanej aplikacji na smartfonie, gdzie są przetwarzane, a wyniki pokazywane są użytkownikowi. Na ich bazie program serwuje także spersonalizowane porady, jak jeszcze lepiej dbać o swoje włosy.

Ciekawe, czym jeszcze zaskoczą nas producenci i co jeszcze da się podłączyć do iPhone'a?*

Informacje o Hair Coach dostępne są także w serwisie Withings.

* Spoiler: już wiemy, że się da podłączyć rzeczy, o których nam się nawet nie śniło.