Dzisiaj mija 16 lat od udostępnienia przez Apple pierwszej pełnej wersji systemu Mac OS X Cheetah, czyli 10.0.

Nie licząc publicznej bety nazwanej Kodiak, przez 16 lat Apple wydało trzynaście pełnych wersji tego systemu: 10.0 Cheetah, 10.1 Puma, 10.2 Jaguar, 10.3 Panther, 10.4 Tiger, 10.5 Leopard, 10.6 Snow Leopard, 10.7 Lion, 10.8 Mountain Lion, 10.9 Mavericks, 10.10 Yosemite, 10.11 El Capitan i 10.12 Sierra. Dzisiejsza rocznica to dobra okazja do przemyśleń, który z tych systemów był zdaniem użytkowników najlepszy?

Osobiście, z mojego doświadczenia stawiałbym na Snow Leoparda. Był to system, który działał zdecydowanie najszybciej na współczesnych mu Macach. Apple pracując nad nim skupiło się na poprawieniu ogólnej jego wydajności i kilku usprawnieniach interfejsu, nie marnując czasu na wodotryski. Pamiętam, kiedy pierwsze modele nowych 11- i 13-calowych MacBooków Air były gotowe do pracy zanim podniosłem do pionu ich klapę wyświetlacza. Chwilę później po aktualizacji systemu do Mac OS X Lion ich zawrotna wręcz wtedy szybkość wyraźnie spadła. To dlatego do dziś najgorzej oceniam właśnie Liona. System ten najczęściej wieszał się na moich, ale też testowanych przeze mnie wtedy Macach, niektóre z nich mocno zwolniły po jego zainstalowaniu

A jakie są Wasze opinie?

Patronite

MyApple Daily w iTunes Store.