Ciąg dalszy spekulacji na temat specjalnego modelu iPhone'a przygotowanego specjalnie na dziesięciolecie obecności tego urządzenia na rynku. Według Stevena Milunovicha – analityka z firmy UBS – urządzenie to kosztować będzie jednak mniej niż tysiąc dolarów.

O tym, że taki model iPhone'a (wciąż nie ma pewności, że Apple faktycznie nad nim pracuje) mógłby kosztować ponad tysiąc dolarów mówiło się w ostatnich miesiącach. Milunovich uważa jednak, że cena tego urządzenia nie będzie jednak aż tak wysoka, choć sprzęt dalej będzie wyraźnie droższy od standardowych modeli 7s i 7s Plus, które będą ulepszonymi wersjami urządzeń z ubiegłego roku.

Rocznicowy iPhone ma zdaniem Milunovicha kosztować pomiędzy 850 a 900 dolarów. Koszt jego produkcji będzie prawdopodobnie wyższy niż w przypadku standardowego modelu tylko o 70 - 90 dolarów. Stosunkowo niewielka różnica w cenie pomiędzy standardowymi modelami, a specjalnym rocznicowym, ma zachęcić klientów do jego kupowania. To z kolei może podnieść średnią cenę tych urządzeń z przewidywanych 667 do 692 dolarów.

Według analityka, iPhone 8 stanowić będzie około 45 procent wszystkich dostaw nowych iPhone'ów. Urządzenie ma być jego zdaniem wyposażone w ekran OLED, który nie będzie jednak tak imponujący jak w przypadku Galaxy S8 od Samsunga. Inne funkcje mają niwelować różnice na korzyść iPhone'a. Milunovich wymienia między innymi specjalną przednią kamerę 3D do lepszego rozpoznawania twarzy czy wbudowany w ekran czytnik linii papilarnych.

Źródło: 9to5Mac za CNBC