Niewielkie pendrive'y wyposażone z jednej strony w klasyczne złącze USB, a z drugiej w gniazdo Lightning pozwalające na podłączyć je do iPhone'a czy iPada to dość popularne i powszechne akcesoria. Sam miałem okazję opisywać kilka z nich na moim blogu.

Nowoczesne urządzenia tego typu zwykle posiadają już złącze USB 3.0 lub 3.1, są odporne na czynniki zewnętrzne (oczywiście w granicach rozsądku) no i właśnie, zapewniają wygodne przenoszenie danych pomiędzy urządzeniami mobilnymi i komputerem. Tylko czy w dobie powszechnie dostępnych i tanich chmur typu Dropbox, iCloud, Google Drive czy OneDrive potrzeba jeszcze przenosić dane w ten sposób? Mam co do tego wątpliwości. Nie oznacza to jednak, że tego typu akcesoria nie są już w ogóle potrzebne. Otóż są i przydają się w różnych sytuacjach.

Weźmy choćby zagraniczne wakacje, podczas których robimy iPhone'em naprawdę masę zdjęć i filmów. Zwłaszcza te ostatnie, jeśli nagrywane są w najlepszej jakości zajmują sporo miejsca w pamięci urządzenia, dlatego warto je zgrywać na bieżąco. Zwykle na takich wyjazdach dostęp do internetu stanowi problem, bo z jednej strony opłaty roamingowe są wysokie, albo - co będzie miało miejsce po ich zniesieniu - limity przesyłanych danych są niskie, z drugiej strony często jedzie się do miejsc, gdzie zasięg sieci komórkowej szwankuje. To tylko jeden z przykładów. Zawsze też na taki pendrive można załadować własną kolekcję filmów czy muzyki zrzuconej wcześniej z płyt i być niezależnym od serwisów strumieniujących, nie zapełniając przy tym pamięci masowej samego iPhone'a czy iPada. Taki pendrive powinien być właściwie już nie tylko niewielką pamięcią podręczną, ale powinien też spełniać rolę miniaturowego przenośnego dysku. Równie ważnym jest to, by pewnie siedział w gnieździe Lightning, tak by nie wypadł z niego czy przypadkowo nie został wysunięty, podczas procesu backupu, słuchania muzyki czy oglądania filmu. Jak dotąd przetestowane przeze mnie pendrive'y miały albo za małą pojemność, albo łatwo można było je przypadkiem wyrwać z gniazda Lightning w iPhonie czy iPadzie. Wyjątkową konstrukcją jest na ich tle SanDisk iXPAND FLASH Drive 256 GB, który ostatnio testowałem.

Urządzenie, które testowałem, to jest oczywiście klasycznym pendrive'em tyle, że posiadającym naprawdę dużą pojemność i dość oryginalną konstrukcję. Z jednej strony mamy klasyczny pendrive z wtyczką USB 3.0, z drugiej gniazdo Lightning umieszczone na giętkim, zawiniętym do środka ramieniu. Kiedy spojrzy się na to urządzenie z boku, to może ono kojarzyć się trochę z prostym pastorałem.

Dzięki takiej konstrukcji, po podpięciu go do iPhone'a czy iPada przylega on mocno do tylnej ściany tych urządzeń i stabilnie siedzi w samym gnieździe Lightning, z którego bardzo trudno jest przypadkowo go wyrwać. Bez problemu można podłączyć go do iPhone'a lub iPada umieszczonego w obudowie ochronnej. W tym wypadku będzie przylegać do niej jeszcze mocniej.

128 czy 256 GB czyni z iXPAND FLASH Drive pojemną pamięć, w której trzymać można wspomniane już zbiory multimediów lub zapisywać na nim zrobione zdjęcia czy filmy. Dedykowana aplikacja odczytuje różne formaty, pozwala też na wykonanie backupu całego urządzenia. Przy 256 GB nie jest szczególnym problemem. Przyczepić się można tylko do szybkości jego pracy. Oczywiście tego typu akcesoria nigdy nie były demonami prędkości, np. w porównaniu z wewnętrznymi dyskami SSD. SanDisk iXPAND FLASH Drive w teście Disk Speed wypadł jednak gorzej (zapis: do 9,5 MB/s, odczyt: do 75 MB/s) niż recenzowany przeze mnie jakiś czas temu ADATA i-Memory Flash Drive AI920 (zapis: 33 MB/s, odczyt: 145 MB/s). Niska prędkość zapisu odczuwalna jest przy przerzucaniu dużych zbiorów multimediów na iXPAND FLASH Drive. Prędkość odczytu wystarcza w zupełności do oglądania filmów czy słuchania muzyki.

Oczywiście SanDisk iXPAND FLASH Drive dostępny jest w różnych wersjach pojemnościowych. Nie każdy przecież potrzebuje od razu 256 GB. Dostępne są też wersje o pojemności 128, 64, 32 i 16 GB. Każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli szukacie tego typu zewnętrznej pamięci dla Waszego iPhone'a, iPada ale i komputera, z której chcielibyście korzystać w podróży, np na wakacjach to iXPAND FLASH Drive jest produktem godnym polecenia, a na pewno produktem wartym zastanowienia.

W zależności od wersji pojemnościowej, ceny tego urządzenia kształtują się następująco:

Produkt dostępny jest w sklepie Komputronik