Scott Forstall opowie o kulisach powstania pierwszego iPhone'a
20 czerwca w Muzeum Historii Komputerów w Mountain View Scott Forstall opowie o kulisach powstania pierwszego iPhone'a. Będzie to jego pierwsze publiczne wystąpienie poświęcone Apple od chwili jego usunięcia z firmy w październiku 2012 roku.
Scott Forstall, od chwili rozpoczęcia prac nad iPhone'em, do 2012 roku, kiedy został usunięty z firmy po licznych problemach z mapami Apple, odpowiadał za system operacyjny i oprogramowanie dla tego urządzenia. Później słychać było o nim niewiele. Wyprodukował przedstawienie wystawiane na Broadwayu doradzał także Snapchatowi.
Spotkanie z Forstallem poprowadzi dziennikarz John Markoff, a poprzedzone ono zostanie panelem dyskusyjnym, w którym weźmie udział trzech inżynierów z pierwszego zespołu pracującego nad iPhone'em: Nitin Gantra, Scott Herz oraz Hugo Fiennes.
Nie ukrywam, że bardzo liczę na transmisję live z tego wydarzenia (niestety nic o tym nie wiadomo) albo na zapis rozmowy z Forstallem opublikowany później gdzieś w sieci. To na pewno będzie bardzo ciekawa rozmowa.
Przypomnę też, że już za kilka dni w USA ukaże się książka pod tytułem „The One Device: The Secret history of the iPhone”, opowiadająca m.in. o kulisach prac nad pierwszym iPhone'em. Już teraz wzbudza ona kontrowersje związane z przedstawieniem w niej przez autora pewnych faktów, o których dowiedział się od Tony'ego Fadella, jednego z twórców iPoda, który pracował także nad pierwszym iPhone'em.
Źródło: Computer History Museum
Też bardzo liczę na to. Facet wniósł ogromnie dużo w rozwój iOSa, właściwie był kluczową postacią spinającą zespół pracujący nad iPhone'em. Trudno dzisiaj powiedzieć dlaczego tak wyszło, jak wyszło (utrata pracy), wiadomo że był w opozycji do zmian jakie przygotowywano w systemie, mapy wg. mnie to był tylko pretekst by się Forstall-a pozbyć. Siak czy tak, milczał jak grób, nie dał żadnego wywiadu, nie przedstawił swojego pkt widzenia.
Teraz, jest szansa, że dowiemy się wielu ciekawych rzeczy. Oby to zarejestrowano wraz z panelem dyskusyjnym, bo tych trzech amigos to dodatkowa wisienka. A książka, jak książka budzi kontrowersje, bo też mocno z tego co widać (po fragmencie opublikowanym na the verge) wchodzi w kwestie charakterologiczne zespołu, opisuje wzajemne relacje między ludźmi, ocenia - a to zawsze wywołuje kontrowersje i budzi emocje.
Swoją drogą, ta historia z klawiaturą, czymś ala BB jest całkiem dorzeczna i (o ile zapis audio faktycznie zawiera takie słowa) nie powinien po latach wywoływać takich reakcji. Mam teorię, że nie chodzi o to, że ważna postać stawała okoniem, a raczej kontekst - byli wizjonerzy w firmie i hamulcowi. Bycie hamulcowym... wiadomo, nie jest powodem do chluby i pewnie uwiera. Niesamowite jest to, że o wielu rzeczach decydował przypadek, łut szczęścia, jakiś pojedyncze zdarzenie (gdyby Jobs nie był pod takim wrażeniem pokazu interfejsu dotykowego, nie byłoby iPhone, a przecież to była głównie idea, a nie coś gotowego, działającego, do implementacji...).
Wiele rzeczy mogło pójść zupełnie inaczej, te rozmowy z Motką, RAZR, co robić dalej z iPodem i iTunesem... oby jak najszybciej wyszło po polsku, bo po angielsku też chętnie, ale jednak pewne kwestie mogą mi umknąć.