Podczas swojej wycieczki do Europy, Tim Cook udzielił także wywiadu dziennikarzowi The Independent, w którym opowiadał przede wszystkim o rzeczywistości rozszerzonej i wprowadzonej w iOS 11 bibliotece ARKit.

Cook wspomniał, że dzięki systemowi IOS Apple może opracowywać i dodawać do niego technologie, które pozwolą deweloperom realizować swoje pomysły. Apple przygotowało jedynie dla nich odpowiednie narzędzia. Właściwą rzeczywistość rozszerzoną tworzą sami programiści.

Zdaniem Cooka, dzięki rzeczywistości rozszerzonej właściwa rzeczywistość może być ulepszona, nie ma jednak mowy o całkowitej ucieczce w nierealny świat rzeczywistości wirtualnej. Przykładem takiego usprawnienia rzeczywistości jest wykorzystanie AR w aplikacjach zakupowych, np. tej, którą ostatnio wydała IKEA. Podobne aplikacje wykorzystywane są jednak także w edukacji, biznesie i nawigacji. Cook uważa, że rzeczywistość rozszerzona będzie szeroko wykorzystywana przez wszystkich użytkowników iPhone'ów i iPadów.

Zapytany o to, kiedy rzeczywistość rozszerzona przestanie być tylko jedną z funkcji wspieranych przez iPhone'y i iPady, a stanie się samodzielnym produktem Apple, Cook odpowiedział, że na obecnym etapie wymaga ona bardzo zaawansowanej technologii i dużej mocy obliczeniowej procesorów, a te oferują obecnie tylko wspomniane smartfony i tablety. Obecnie takie samodzielne urządzenie do rzeczywistości rozszerzonej, ze względu na wymagania tej technologii, nie miałoby potencjału sprzedażowego, takiego jak iPhone'y. Umieszczając rzeczywistość rozszerzoną w iPhonie, Apple może dostarczyć ją milionom osób na całym świecie. Jego zdaniem obecna technologia nie pozwala na stworzenie okularów do rzeczywistości rozszerzonej o odpowiednio wysokiej jakości. Przypomniał także, że Apple nie zamierza się ścigać na tym polu z innymi producentami. Apple nie chce być tutaj pierwsze, ale chce być najlepsze. Jego zdaniem tego typu okulary, które już są dostępne na rynku, a także te, które pojawią się na nim w bliskiej przyszłości, nie będą w stanie usatysfakcjonować użytkowników.

Źródło: The Independent