O Guns of Boom pisałem już cztery miesiące temu. To bardzo fajna wieloosobowa strzelanka sieciowa w widoku z pierwszej osoby, w której rozgrywane są bitwy w trybie deathmatch. Teraz można nie tylko uczestniczyć w tych rozgrywkach, ale obserwować je w rzeczywistości rozszerzonej.

Przypomnę jeszcze tylko, że Guns of Boom oferuje bitwy w kilkunastu różnych miejscach, od farmy, zamaskowanej bazy rakietowej, przez meksykańskie miasteczko, Londyn po drapacz chmur. Do dyspozycji gracza są różne bronie. Gra jest co prawda dystrybuowana jako freemium, ale można w nią śmiało grać bez wydania złamanego grosza (ja przynajmniej jeszcze w niej nic nie wydałem).

Przechodzę jednak do najważniejszej nowości ostatniej aktualizacji, czyli trybu widza w rzeczywistości rozszerzonej.

W trybie widza obserwujemy rozgrywkę toczoną przez innych graczy. Wystarczy tylko znaleźć płaską powierzchnię, na której można ustawić całą planszę i dobrać jej odpowiednią wielkość. Od tego momentu możemy obserwować taką arenę z różnych stron, zbliżać się, czasem zaglądać do budynków.

Najważniejsi są oczywiście gracze. Dzięki trybowi widza w rzeczywistości rozszerzonej możemy zobaczyć to, co robią poszczególni z nich na planszy, jak skradają się, jak walczą między sobą.

Nie jest to może aż tak pasjonujące, jak sama walka, ale na pewno jest ciekawe i na pewno czasem będę podglądał walki innych graczy w Guns of Boom.

Recenzja Guns of Boom.

Guns of Boom dla iPhone'a i iPada w App Store za darmo.