Senator Marco Rubio, który w przeszłości już poddawał w wątpliwość intencje Apple, jakie przyświecają tej firmie we współpracy z władzami Chińskiej Republiki Ludowej, podczas jednej z ostatnich debat w Kongresie poświęconej wpływom Chin i eksporcie wraz z wyprodukowanymi tam dobrami systemu autorytarnego czy generalnie wpływów tego kraju na USA, wprost oskarżył Tima Cooka i Apple o hipokryzję.

Senator zarzucił Cookowi udział w zorganizowanej przez reżim konferencji poświęconej wolności w internecie, który w Chinach jest kontrolowany przez władze i jest w dużym stopniu odcięty od globalnej sieci. Zdaniem Rubio, swoim przemówieniem podczas tej konferencji Tim Cook celebrował chińską wizję sieci. Wypomniał CEO Apple usunięcie aplikacji VPN oraz komunikatora Skype z chińskiego App Store, które omijały ograniczenia internetu i nie pozwalały władzom Chin na kontrolowanie obywateli.

Senator Rubio oskarżył wprost Tima Cooka i Apple o hipokryzję. Jego zdaniem Apple to firma, która jest do tego stopnia zdesperowana, by mieć dostęp do chińskiego rynku, że jest skłonna przestrzegać praw tego kraju, które stoją w sprzeczności z jej własnymi standardami. Wypomniał Cookowi to, że ten „wypowiada się publicznie, także w Kongresie i poucza senatorów na temat wolności wypowiedzi, praw człowieka i problemów społeczeństwa amerykańskiego, podczas gdy za granicą (w Chinach) bierze udział w groteskowych aktach łamania praw człowieka tylko dlatego, by nie obrazić kraju, w którym może zarobić ogromną ilość pieniędzy.”