Ming-Chi Kuo, analityk KGI Securities, jest zdania, że w tym roku możemy jednak nie doczekać się nowego iPhone'a SE.

Uważa on, że pojawienie się iPhone'a SE 2 o nowej formie, a do tego wyposażonego w ładowanie indukcyjne i funkcje skanowania 3D, jest mało prawdopodobne. Tego typu funkcje dostępne są, jego zdaniem, w topowych modelach iPhone'ów i nie trafią raczej do urządzenia ze średniej półki cenowej.

Apple - według niego - wykorzystało wszystkie swoje zasoby na opracowanie najnowszych iPhone'ów i nie ma kto pracować nad zupełnie nowym iPhone'em SE. Dodatkowo wypuszczenie wiosną bieżącego roku takiego urządzenia wyposażonego w najnowsze funkcje, które dostępne są jedynie w iPhone'ach X, 8 i 8 Plus (ładowanie indukcyjne) mogłoby wpłynąć na ich sprzedać.

Zdaniem Kuo, Apple może odświeżyć iPhone'a SE, wyposażając go w lepszy procesor, tak by urządzenie mogło poradzić sobie z kolejnym systemem operacyjnym - iOS 12.

Źródło: 9To5Mac