Wpływy z usług Apple rosną bardzo szybko, pełny dostęp do nich wymaga jednak operowania w środowisku urządzeń tej firmy. Zdaniem Horacego Dediu Apple będzie musiało pomyśleć o w miarę tanim dostępie do nich, by przyciągać nowych i utrzymać obecnych użytkowników swoich usług.

Być może firma powinna pomyśleć o usłudze podobnej do istniejącego już programu iPhone Upgrade, w którym użytkownik w stałej opłacie wymienia co roku telefon na najnowszy model. Jego zdaniem Apple mogłoby wprowadzić podobny program, w którym w ramach jednego abonamentu użytkownik otrzymywał by cały zestaw urządzeń, a przynajmniej iPhone'a, wraz z dostępem do wszystkich usług, a więc Apple Music, iCloud i być może do nowej usługi VOD. Co więcej, zapewnienie użytkownikom urządzeń w abonamencie w rozsądnej cenie dałoby by im dostęp także do sklepu App Store, mogłoby więc to zachęcić ich do kupowania kolejnych programów, a to także zwiększyłoby wpływy firmy w tej kategorii.

Dediu zwraca uwagę, że tego typu strategię od dawna stosuje Google, które udostępnia producentom swój system operacyjny za darmo, dzięki czemu smartfony i tablety z Androidem dostępne są powszechnie i w stosunkowo niskich cenach. To z kolei oznacza łatwy dostęp do usług Google oferowanych za pośrednictwem tychże właśnie urządzeń.

Źródło: AppleInsider za The Wall Street Journal