Przy okazji premiery głośnika HomePod wiele ostatnio, zwłaszcza na blogach anglojęzycznych, pisze się o Siri. To zachęciło twórców z kanału Squirrel Monkey na YouTubie do stworzenia parodii przedstawiającej to, jak asystent ten wyglądałby i działał w latach 80.

Ich zdaniem asystent Siri działałby zarówno na komputerach Mac, jak i PC z systemem MSDos (wtedy mówiło się na nie klony IBM PC) . Cały moduł oprogramowania rozpoznającego mowę znajdowałby się na dysku twardym komputera, połączenie z serwerem za pomocą modemu telefonicznego nawiązywane byłoby w celu pobrania informacji, będących odpowiedzią na zapytanie użytkownika.

Aplikacja instalowana byłaby z dyskietki (a raczej z dyskietek), głos asystenta byłyby wtedy dość prymitywną syntezą, a nie zlepkiem nagranym wcześniej sampli. Wszystko działałoby oczywiście strasznie wolno. Faktycznie komputery w tamtych czasach nie były demonami prędkości, a i wiele wymagających zadań było dla nich czasochłonnych.