Do konferencji WWDC, na której Apple zwykle prezentuje nowe wersje systemów operacyjnych, pozostało już tylko kilka miesięcy, w sieci pojawiają się więc grafiki przedstawiające wizje nowych funkcji, jakie się w nich mogłyby pojawić. Kilka dni temu pisaliśmy o takim koncepcie systemu macOS 11, czas zatem na koncept iOS 12 stworzony przez serwis iOS News and More.

W wizji tej pojawia się m.in. nowy wygląd ekranu blokady, na którym można przywołać prognozę pogody. Z kolei z ekranu startowego zniknęłyby nazwy aplikacji - pozostałyby same ikony (nie przekonuje mnie to rozwiązanie, przy wielu zainstalowanych aplikacjach, z których niektóre odpalam raz na kilka tygodni, miałbym problem z rozpoznaniem ich tylko po ikonach).

Ciekawymi funkcjami, których potrzeba wprowadzenia sygnalizowana jest co jakiś czas, są blokowanie otwierania aplikacji (ich uruchomienie możliwe byłoby po weryfikacji za pomocą czujników biometrycznych lub hasła) oraz tryb gościa, w którym dostępnych byłoby tylko kilka podstawowych programów (mapy, Safari, pogoda i funkcja telefonu).

Wielu użytkowników, w tym i piszący te słowa, czeka także na prawdziwy ciemny tryb interfejsu.

Graficy wyobrazili sobie także funkcję dzielenia ekranu na iPhonie (która w iOS dostępna jest tylko na iPadach), nowy wygląd FaceTime, z funkcją jednoczesnego połączenia do czterech osób oraz łatwiejszy dostęp do ustawień kamery.

Przebudowano także wygląd powiadomień, dodając także specjalne kropki w górze wygaszonego ekranu, które mają sygnalizować o tym, że na użytkownika czekają jakieś nowe informacje.

Zupełnie nie przekonują mnie za to specjalny, wysuwany z góry pasek regulacji głośności oraz wysuwany z prawej strony ekranu pasek szybkiego dostępu do ulubionych aplikacji. To ostatnie rozwiązanie znam z różnych modeli smartfonów z Androidem (m.in. Samsungów Galaxy S6, S7) i nigdy nie miałem potrzeby, by z niego korzystać.

Wszystkie grafiki przedstawiające wizję iOS 12 dostępne są w serwisie Behance.