Pisaliśmy niedawno o petycji w serwisie Change.org, w której użytkownicy domagają się uruchomienia przez Apple wymiany klawiatur o konstrukcji motylkowej we wszystkich nowych MacBookach Pro. Na tę chwilę podpisało ją już ponad 13,5 tysiąca osób. Okazuje się, że na samej petycji może się nie skończyć.

Kyle Wiens z iFixit poinformował na Twitterze, że kancelaria prawnicza Girard Gibbs rozważa wniesienie pozwu zbiorowego przeciw Apple właśnie w związku z bardzo awaryjną konstrukcją klawiatur w nowych MacBookach Pro.

Niedawno też AppleInsider zaprezentował dane zebrane w autoryzowanych serwisach oraz samych salonach firmowych Apple, pokazujące wyraźny wzrost liczby napraw klawiatur w MacBookach Pro z roczników 2016 i 2017 właśnie względem modeli ze starszych lat.

Możliwe, że skala problemu jest wciąż za mała dla Apple, by podejmować działania w postaci programu ich wymiany czy tym bardziej opracowania nowej konstrukcji i wymiany klawiatur we wszyskich MacBookach pro z 2016 i 2017 roku, ale na pewno kładzie się to cieniem na wizerunku firmy. MacBooki Pro nie sprzedają się co prawda tak jak iPhone'y, ale problem dotyczy także 12-calowych MacBooków. Ze wszystkich linii komputerów oferowanych przez Apple jedynie MacBook Air ma klawiaturę starego typu, która jest zdecydowanie bardziej niezawodna.

Źródło: Kyle Wiens