W ubiegłym tygodniu wiele mówiło się o luce w połączeniach grupowych FaceTime. Apple zareagowało dopiero po tygodniu od jej zgłoszenia blokując tę funkcję, a następnie przeprosiło użytkowników i zapowiedziało poprawkę. Spotkało się także z Grantem Thompsonem - nastolatkiem, który odkrył tę lukę.

Jak donosi CNBC osoba z wyższego kierownictwa firmy spotkała się z nim w miniony piątek, w jego domu w Tucson w Arizonie. Rozmawiano m.in. o tym, jak Apple mogłoby usprawnić system zgłaszania błędów przez użytkowników. Sam Thompson ma też kwalifikować się podobno do specjalnego programu nagród za wykryte luki i błędy w oprogramowaniu Apple.

Jeśli Thompson otrzyma nagrodę, będzie to swego rodzaju wyjątek. W ramach wspomnianego programu Apple przyznaje nagrody za wykrycie luki bezpieczeństwa w iCloud oraz demonstrację błędów w wydzielonej przestrzeni aplikacji w systemie iOS, czyli tzw. sandboksie. Nagrody pieniężne wynoszą od 25 do 200 tysięcy dolarów.

Źródło: 9To5Mac