Lato to okres wzmożonej aktywności wszelkiej maści serwisów publikujących informacje, które mogły wyciec z łańcuch dostawców Apple. Właśnie miał miejsce kolejny taki wyciek. Serwis Slashleaks opublikował zdjęcia przedstawiające płyty główne, prawdopodobnie takie, które znajdą się w iPhone'ach 11.

W przeciwieństwie do obecnych modeli, w których płyty główne są L-kształtne, te widoczne na poniższych zdjęciach mają formę prostokątną. Jeśli faktycznie to, co widać na zdjęciach, to płyty główne nowych iPhone'ów, to może oznaczać duże zmiany wewnątrz tych urządzeń. Warto tutaj wspomnieć, że mogą one odzwierciedlać zmiany widoczne na zewnątrz, o których spekuluje się od kilku miesięcy. Chodzi oczywiście o większy, kwadratowy panel z tylnymi kamerami. Mówi się o tym, że następcy iPhone'a XS i XS Max mają otrzymać aż trzy tylne aparaty fotograficzne. Z kolei model, który zastąpi iPhone'a XR ma posiadać dwa takie elementy z tyłu.

Oczywiście zarówno zdjęcia, jak i doniesienia te należy traktować bardzo sceptycznie. Co tak naprawdę pokaże Apple i jak będą wyglądały nowe iPhone'y, okaże się prawdopodobnie już w połowie września.

Źródło: 9To5Mac za Slashleaks