Dobre słuchawki to podstawa, to dzięki nim mam najbliższy i niemalże intymny kontakt z muzyką, niezależnie od tego, czy pracuję, odpoczywam, czy jadę pociągiem, lecę samolotem, czy za plecami mam bawiące się dzieci. Dobre słuchawki pozwalają mi zanurzyć się w świecie dźwięków i odciąć się od rzeczywistości. W ostatnich tygodniach sprawdzałem najnowszy model Audio-Techniki - ATH-SR50BT.

To, co na zewnątrz

Słuchawki marki Audio-Technika można rozpoznać na odległość. Firma przez lata wypracowała sobie swój charakterystyczny design. Nie inaczej jest w tym przypadku. Model ATH-SR509BT posiada znany dobrze dla słuchawek tej marki kształt muszli, widełek czy pałąka. Elementem rozpoznawczym jest zastosowanie dobrej jakości, wytrzymałego i miłego w dotyku tworzywa oraz skóry ekologicznej, którą obszyto gąbki oraz pałąk.

Całość nie tylko sprawia dobre wrażenie, ale i sprawdza się w codziennym użytkowaniu. Bez problemu można wrzucić słuchawki do plecaka po wcześniejszym złożeniu ich do środka pałąka. Znakiem rozpoznawczym Audio-Techniki jest też wygoda. Słuchawki leżą pewnie na uszach i głowie,  jednocześnie nie ściskając ich nadmiernie. Dzięki zastosowaniu wspomnianych już widełek, obracanych dodatkowo w osi pionowej o 90 stopni, można je wygodnie ułożyć wokół uszu. Wielkość muszli i gąbek zapamiętujących kształt jest także na tyle odpowiednia, by małżowiny nie męczyły się w przypadku długotrwałych odsłuchów, przy zapewnieniu dobrej izolacji dźwięków otoczenia.

W ciekawy sposób w modelu ATH-AR50BT umieszczono oznaczenia muszli (lewa, prawa). Znajdują się one nie jak często bywa na wewnętrznej stronie pałąka, blisko muszli, ale na łączeniu widełek z muszlą właśnie.

Obsługa

Cały panel sterowania, wraz z przyciskami, włącznikiem, kontrolkami stanu pracy oraz gniazdami microUSB (do ładowania) i mini jack (do podłączenia słuchawek kablem), znajduje się na krawędzi obudowy lewej muszli. Podobnie jak w innych słuchawkach marki Audio-Technica, górna powierzchnia lewej muszli to panel dotykowy pozwalający na regulowanie głośności, sterowanie odtwarzaniem czy odbieranie połączeń przychodzących na telefon.

Zarówno obsługa przycisków, jak i sterowanie dotykiem jest wygodne i nie nastręcza żadnych problemów. W przypadku sterowania dotykiem podwójne stuknięcie w górną część panelu zwiększa głośność, analogicznie w dolną zmniejsza. Potrójne stuknięcie to wznowienie lub zatrzymanie odtwarzania, a przesunięcie palcem w górę lub w dół powoduje przeskoczenie do poprzedniego lub następnego utworu w kolejce odtwarzania.

Słuchawki wyposażone są w funkcję redukcji hałasu (co staje się już pewnym standardem), jak i w przydatną funkcję Hear-Through, pozwalającą na przepuszczanie dźwięków otoczenia. W tym celu na każdej z muszli umieszczono mikrofony, które zbierać mają te dźwięki właśnie. Przydaje się to np. podczas podróży środkami komunikacji zbiorowej, by usłyszeć komunikaty o następnym przystanku lub stacji.

Bateria i ładowanie

Słuchawki ATH-SR50BT wyposażone zostały w pojemne baterie. W sumie przy połączeniu Bluetooth i włączonej funkcji redukcji hałasu pełne naładowanie pozwala na 28 godzin pracy. Przy wyłączonej redukcji hałasu czas pracy wzrasta o kilka godzin. Ja ładowałem je co 5 dni przy używaniu trwającym około 5 godzin na dzień. Z kolei pełne naładowanie baterii w tych słuchawkach zajmuje około 5 godzin. Oczywiście zawsze można też podłączyć je dołączonym w zestawie kablem mini jack.

Aplikacja dla smartfonów

Audio-Technica oferuje też aplikację dla iOS i Androida pozwalającą na jeszcze wygodniejsze korzystanie ze słuchawek. Bezpośrednio z niej można sterować odtwarzaniem, natężeniem dźwięku, ale także włączać lub wyłączać system redukcji hałasu, podglądać poziom energii w bateriach, czy wreszcie sprawdzić na mapie, gdzie zostawiliśmy nasze słuchawki.

Brzmienie

Naturalne i jasne brzmienie słuchawek to także znak rozpoznawczy marki Audio-Technica. Dźwięk nie dusi się, nie ma mowy o żadnej kompresji i upychaniu partii poszczególnych instrumentów ciasno niczym sardynek w puszcze. Scenie dźwiękowej nie brakuje powietrza i głębi. Poszczególne partie instrumentów są dynamiczne i bogate w szczegóły, które nie zawsze słychać na innych słuchawkach. Nie ma też mowy o uwypuklaniu poszczególnych zakresów, wiele więc zależy od produkcji słuchanej przez nas muzyki. Dynamikę zapewniają przetworniki o zwiększonej do 45 mm średnicy. Słuchawki ATH-AR50BT sprawdzają się w każdej muzyce. Słuchałem na nich bardzo różnej muzyki; świetnie brzmiały na nich nowe albumy Dream Theater, Rammsteina czy Stinga (choć to kolejna składanka z jeszcze raz nagranymi przebojami), stare produkcje Led Zeppelin, Pink Floyd, Rush czy różnej maści rock progresywny, smooth jazz oraz muzyka filmowa.

Podsumowanie

Audio-Technica ATH-SR50BT to bardzo udany nowy model i następca popularnych modeli ATH-AR5BT i ATH SR5BT. Producentowi udało się uzyskać jeszcze lepszą jakość dźwięku, dodając przy tym funkcję redukcji szumów i zwiększając rozmiar przetworników. Dzięki wytrzymałej i wygodnej konstrukcji, dobremu wytłumianiu dźwięków otoczenia, a gdy potrzeba przesyłaniu ich dzięki funkcji Hear Through, nadają się zarówno do domu czy biura, jak i w podróż. Długie odsłuchy w tych słuchawkach były dla mnie czystą przyjemnością.

Słuchawki Audio-Technica ATH-SR50BT dostępne są w sieci salonów Top Hi-Fi & Video Design w cenie 999 zł. Można je mieć w kolorze szarym lub czarnym.