Na targach IFA jak zwykle poza wielkimi graczami wystawia się także wiele małych firm, często startupów, których produkty zostały ufundowane w serwisach crowdfundingowych. Zwykle są to rozwiązania ciekawe i oryginalne. Jednym z nich jest Linedock.

Każdy użytkownik nowych MacBooków Pro wyposażonych w gniazda USB-C wie, że bez przejściówek wciąż trudno się funkcjonuje. Co gorsza nowe MacBooki Pro przy bardziej obciążającej pracy szybko wyczerpują energię w baterii (mój MacBook Pro 15" z 2017 roku przy otwartym Xcode wytrzymuje około dwóch godzin). Do listy można dodać także niemożność rozbudowy tych komputerów. Rozwiązaniem tych problemów może być Linedock.

Tego nie powstydziłoby się Apple

To specjalna stacja dokująca o identycznych rozmiarach (długość i szerokość) z 13- i 15-calowym MacBookiem Pro. Co więcej, jej obudowa wykonana jest z anodyzowanego aluminium, wygląda więc jak produkt Apple. Przez kilkanaście minut trzymałem w jednej dłoni to akcesorium, a w drugiej MacBooka Pro. Linedock wygląda jak produkt Apple, choć nim nie jest. Kiedy postawi się na niej MacBooka Pro tworzy z nim wizualnie niemal jedną bryłę. Z komputerem łączona jest za pomocą krótkiego i sztywnego kabelka USB-C.

W stacji dokującej znalazły się trzy gniazda USB-C, gniazdo mini Display Port (4K w 60 Hz), HDMI, trzy gniazda USB-A Quick Charge oraz czytnik kart pamięci. Oczywiście można jednocześnie ładować stację i MacBooka Pro oraz inne podłączone do niej urządzenia dzięki funkcji Pass-Through. Linedock wspiera technologię Power Delivery i zarządza ładowaniem wielu urządzeń jednocześnie. Całkowita moc wysyłana przez to urządzenie to 100 W.

Wspominałem o baterii. W obudowie poza gniazdami znajduje się bowiem także bateria o pojemności 20 tysięcy mAh. W przypadku 13-calowego MacBooka Pro użytkownik zyskać może aż do 8 godzin pracy.

To jednak nie wszystko w stacji Linedock znajdować się też może dysk SSD o pojemności aż do 1 TB. To przyda się nie tylko użytkownikom MacBooków ale także tym, którzy np. korzystają ze smartfonów Samsunga w trybie komputera stacjonarnego (DEX).

Na targach IFA 2019 prezentowana jest dostępna obecnie w sprzedaży wersja stacji dokującej Linedock dla 13-calowego MacBooka Pro oraz prototyp wersji dla modelu 15-calowego. Czekam na ten drugi. 

Urządzenie nie jest oczywiście tanie. Model dla 13-calowego MacBooka Pro w zależności od wersji pojemnościowej (bez SSD, z SSD 256 GB i SSS 1TB) kosztuje od 399 do 749 dolarów. Jeśli jednak weźmie się pod uwagę cenę samych MacBooków Pro, możliwości ich rozbudowy czy czas pracy na baterii to nie wygląda ona wcale tak źle.

Więcej o Linedock dowiecie się na stronie tego produktu.

Partnerem naszej wyprawy na tegoroczne targi IFA jest sklep internetowy Zadbane Gadżety.