Temat monitoringu mieszkania to nie tylko kwestia ochrony przez ewentualnymi złodziejami, to także realizacja powiedzenia „mieć na coś oko”, w tym wypadku na własne lokum. Przydaje się to, np. wtedy gdy w domu mamy zwierzęta (psa czy kota) i chcemy po prostu skontrolować co się w nim dzieje pod naszą nieobecność. Ostatnio miałem okazję testować jedną z nowszych kamer takiego domowego monitoringu - Reolink E1 Pro.

E1 Pro to kamera o niewielkich rozmiarach (107 x 76 x 76 mm), którą można ustawić właściwie wszędzie. Jej kształt jest miły dla oka. Przypomina ona białą piłkę umieszczoną na także białej podstawie. Kształt nie jest przypadkowy. Kamera obraca się bowiem o 350 stopni wokół swojej osi pionowej oraz w zakresie 50 stopni w osi poziomej (czyli w górę i w dół).

Oko kamery, czujnik światła otoczenia, mikrofon, przycisk resetowania oraz gniazdo kart microSD znajdują się w w specjalnej czarnej części kamery, która porusza się w górę lub w dół (aby wyjąć lub włożyć kartę microSD lub dostać się do przycisku resetowania kamera musi patrzeć maksymalnie w górę). Z tyłu kamery znalazł się głośnik oraz umieszczone na podstawie gniazdo zasilania.

Reolink E1 Pro

Konfiguracja kamery jest prosta i odbywa się za pośrednictwem aplikacji dla iOS lub Androida. W trakcie pierwszego podłączenia należy za pomocą dedykowanej aplikacji zeskanować kod umieszczony na spodzie kamery, trzeba także podać hasło do domowej sieci WiFI, do której zostanie ona podłączona.

Dzięki bardzo szerokiemu zakresowi obrotu i pochylenia, kamerą można objąć właściwie niemal całe pomieszczenie. Sterowanie obrotem i pochyleniem odbywa się za pomocą dedykowanej aplikacji dla iOS lub Androida. Wspomnę tylko, że występuje tutaj pewne opóźnienie, co niekiedy bywa irytujące (kiedy przesuwamy wirtualny joystick o jeden lub dwa razy za dużo zanim kamera zareaguje).

Reolink E1 Pro

Jestem pod ogromnym wrażeniem jakości obrazu rejestrowanego przez tę kamerę. Oferuje ona bowiem rozdzielczość 4 MP, co przekłada się na obraz w QHD czyli 2560 x 1440 pikseli. Różnica jest zdecydowanie na korzyść E1 Pro w porównaniu z kamerami które oferują jedynie rozdzielczość Full HD lub HD. Dzięki Reolink E1 Pro można dojrzeć naprawdę drobne szczegóły. Kamera oczywiście oferuje trzy tryby pracy w niskiej, zrównoważonej i wysokiej rozdzielczości. Czym lepszy obraz tym więcej danych do przesłania i tym większe może być opóźnienie. W moim przypadku, przy 1GB łączu światłowodowym przy rozdzielczości QHD z zachowaniem najwyżej jakości opóźnienie w przesyłaniu obrazu i głosu wynosiło około 4 sekund. W trybie zrównoważonym było mniejsze niż jedna sekunda. Dostosowuje on bowiem rozdzielczość przesyłanego obrazu tak, by zrównoważyć jego dobrą jakość i szybkość przesyłu. Zwykle więc wybierałem ten, domyślny tryb pracy kamery.

Reolink E1 Pro

Reolink E1 Pro oferuje także tryb widzenia nocnego na odległość około 12 metrów, co w przypadku mieszkania w zupełności wystarcza. Bardzo przydaje się też możliwość dwukierunkowej komunikacji głosowej. Często łatwiej i szybciej jest mi skontaktować się np. z moim dziećmi za pośrednictwem kamery, niż dzwoniąc do nich (np. gdy ich telefony są rozładowane). Wbudowany głośnik zapewnia w dobrą jakość dźwięku, tak, że reprodukowany przez niego głos jest czytelny i głośny. To samo mogę powiedzieć o wbudowanym mikrofonie. Pamiętać jednak należy także, że w zależności od naszego łącza w domu i w terenie występować będzie pewne opóźnienie. W moim przypadku zwykle wynosiło ono niecałą sekundę.

Reolink E1 Pro

Reolink E1 Pro oferuje też kilka przydatnych funkcji związanych już ściśle z monitoringiem. I tak wbudowany czujnik ruch może wyzwalać automatyczny zapis na umieszczonej w czytniku karcie microSD (o pojemności do 64 GB). W niektórych krajach, niestety nie w Polsce, dostępna jest także usługa Reolink Cloud, w ramach której użytkownik może wykupić może trzymać w chmurze kopię zapasową na wypadek, gdyby złodziej zabrał ze sobą kamerę z kartą czy uszkodził tę ostatnią. Można także ustawić harmonogramy nagrywania oraz określić obszary, w których działać będzie wykrywanie. W przypadku wykrycia ruchu kamera może wysyłać powiadomienia za pośrednictwem aplikacji dla iOS lub Androida lub mailem. Może także aktywować alarm dźwiękowy.

Reolink E1 Pro można także podłączyć do sieciowego rejestratora wizyjnego, także dostępnego w ofercie tego producenta. Dostępne są dwie osobne wersje, 8- i 16-kanałowa.

Dedykowana aplikacja pozwala na kontrolowanie nie tylko tej jednej, ale także innych kamer Reolink. Jej obsługa jest prosta. Dostępny jest tryb pełnoekranowy, można aktywować komunikację głosową, sterować ruchami kamery itp. Ciekawą funkcją jest clip czyli powiększony wycinek obrazu przesyłanego na żywo.

Reolink E1 Pro

Podsumowanie

Dwa tygodnie testów nie przyniosły żadnych niemiłych niespodzianek. Kamera spisywała się znakomicie zarówno w monitoringu, wykrywaniu ruchu, jak i komunikacji głosowej. Co ważne, nie nagrzewała się przy tym specjalnie . Reolink E1 Pro oferuje dużo funkcji i wiele możliwości konfiguracji oraz - co chyba najważniejsze - świetną jakość obrazu w naprawdę niewysokiej cenie. Kamera ta kosztuje bowiem jedynie 50,99 €. To ułamek sumy jaką trzeba zapłacić za statyczne kamery oferujące gorszą jakość obrazu i potrafiące się przegrzewać.

Jeśli miałbym pisać o wadach Reolink E1 Pro, to z punktu widzenia użytkownika produktów Apple wspomnę tylko o jednej, braku wsparcia dla HomeKit. Zamiast używać aplikacji Dom, muszę korzystać z dedykowanego programu Reolink. Przekonałem się jednak, że w niczym mi to nie przeszkadza.