Moją pierwszą rozmowę z Julią Petryk, głównym managerem do spraw komunikacji i public relations w MacPaw, przeprowadziłem w 2014 roku, kilka miesięcy po Rewolucji Godności, czyli tzw. Euromajdanie. Kijów był wtedy miastem gwarnym z ogromnym ładunkiem pozytywnej energii. Czuło się ją na ulicach, w kawiarniach czy w metrze. Przypominało mi to trochę atmosferę w Polsce krótko po 1989 roku. Od tego czasu wracałem do Kijowa kilkakrotnie, obserwując pozytywne zmiany, zarówno w infrastrukturze i usługach, jak i w społeczeństwie. Z tamtej rozmowy z Julią i Olseksandrem Kosovanem (CEO MacPaw) powstał artykuł opublikowany w jednym z pierwszych numerów naszego magazynu. Druga rozmowa z Julią miała miejsce w zupełnie innych i jakże tragicznych okolicznościach.

Krystian Kozerawski: Cześć Julia, przykro mi, że rozmawiamy w takich okolicznościach. Jak wiesz, uwielbiam Kijów, który staram się odwiedzać tak często, jak tylko mogę. Przyznaję, że zakochałam się w tym mieście od czasu mojej pierwszej wizyty w MacPaw w 2015 roku. Co ważne, w kolejnych latach Kijów stawał się coraz piękniejszy, a Ukraina coraz silniejsza. Wiem, jakie pozytywne wrażenie stolica Ukrainy i jej okolice wywarły na mojej żonie, z którą miałem okazję odwiedzić Was w sierpniu ubiegłego roku. Jak ocenisz zmiany, które zaszły w Ukrainie od czasu rewolucji w 2014 r.?

Julia Petryk: Rewolucja Godności zmieniła wiele rzeczy w Ukrainie, ale przede wszystkim zmieniła ludzi i wartości. Podczas rewolucji Ukraińcy zrozumieli, że mają władzę i prawo do określenia przyszłości swojego kraju. W 2014 roku donośnym głosem wybraliśmy demokrację i zadeklarowaliśmy, że Ukraina chce być krajem europejskim.

Rewolucja i jej wyniki dały impuls całemu narodowi i pobudziły pozytywne przemiany na różnych płaszczyznach trwające do dziś. Powiedziałabym, że wydarzenia 2014 roku zaowocowały wzrostem patriotyzmu i wzmocnieniem samoświadomości. Począwszy od życia miejskiego, poprzez scenę kulturalną, aż po branżę technologiczną, pragnienie ludzi, aby przyczynić się do rozwoju kraju, osiągnęło niespotykany dotąd poziom. Gdybyście przyjechali do Kijowa przed 2014 rokiem i pięć lat później, zauważylibyście różnicę. Od 2014 roku w powietrzu unosi się poczucie, że w Ukrainie wszystko jest możliwe.

W ostatnich latach kwitła również branża technologiczna. Ukraina miała swoje własne jednorożce, takie jak GitLab, Grammarly, People.ai itp. Od 2014 roku wiele wspaniałych produktów z Ukrainy zdobyło uznanie na całym świecie. Z moich własnych obserwacji wynika, że był to czas rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw.

Co ważniejsze, w latach po rewolucji skonsolidowało się społeczeństwo obywatelskie w Ukrainie. Jestem pewna, że kiedy Ukraina wygra tę brutalną wojnę, rozpoczętą przez Rosję, staniemy się jeszcze silniejsi. Odbudujemy nasz kraj, a Ukraina będzie jeszcze piękniejsza i będzie odnosić sukcesy.

Krystian Kozerawski: Od lat obserwuję działalność MacPaw nie tylko w sferze biznesowej, ale i prospołecznej w Ukrainie. Co MacPaw zrobił przez te lata dla Ukrainy, a wiem, że zrobił bardzo dużo, od wspierania stacji antarktycznej po sprzątanie Karpat? Czy możesz przybliżyć nam nieco bardziej zaangażowanie MacPaw w rozwój Ukrainy?

Julia Petryk: W 2018 r. firma obchodziła 10-lecie istnienia. Wpadłam na pomysł, abyśmy zamiast przyjmować prezenty z okazji jubileuszu, sami je rozdali.

Postanowiliśmy więc świętować, robiąc coś znaczącego dla Ukrainy i jej mieszkańców oraz napędzając pozytywne zmiany w Ukrainie.

Zaczęliśmy od uruchomienia 10 różnych projektów społecznych i charytatywnych – tak narodził się MacPawCares. Obecnie MacPawCares zjednoczył osiem kierunków projektów odpowiedzialności społecznej firmy, w tym edukację, technologię i naukę, wsparcie dla dzieci i osób starszych, organizacje charytatywne na rzecz zwierząt, projekty ekologiczne i inne. Każdy w MacPaw może przyłączyć się, zostać wolontariuszem lub zainicjować projekt społeczny w dowolnym z wymienionych kierunków.

Niektóre z projektów mają charakter lokalny, ale inne wywierają wpływ na poziomie państwowym, a czasem nawet wykraczają daleko poza Ukrainę. Na przykład jedną z naszych globalnych inicjatyw był projekt społeczny wspierający ukraińskich naukowców w antarktycznej bazie badawczej Vernadsky. W 2020 roku MacPaw kupił i wysłał naukowcom antenę satelitarną, która znacznie poprawiła jakość połączenia internetowego na stacji. Dzięki temu naukowcy mogą szybko komunikować się ze swoimi kolegami z całego świata i prowadzić wideorozmowy z bliskimi w domu. Wsparliśmy też naukowców, kupując laptopy zabezpieczone przed ekstremalnymi warunkami panującymi na Antarktydzie, komponenty Wi-Fi do komputerów oraz sprzęt badawczy. Ukraińscy naukowcy z bazy badawczej Vernadsky na Antarktydzie zajmują się między innymi problemem mikroplastiku w oceanach. Niewiele osób wie, że dziura ozonowa została odkryta na tej stacji, kiedy należała ona do Wielkiej Brytanii, a obecnie ukraińscy naukowcy w ramach swojej pracy stale mierzą poziom ozonu.

Firma przekazuje darowizny na rzecz Ukrainian Emerging Leaders Program, akademickiego stypendium szkoleniowego prowadzonego przez Uniwersytet Stanforda.

Inżynierowie oprogramowania MacPaw uczą dzieci kodowania w ich rodzimych szkołach w ramach projektu edukacyjnego hello.code().

Projekty miejskie MacPaw mają na celu rozwój Kijowa i uczynienie go lepszym i wygodniejszym miejscem do życia. W Kijowie zapoczątkowaliśmy ruch #CleanMyCity. Co roku wybieramy miejsce, które wymaga posprzątania, zbieramy się, zbieramy śmieci i wzywamy inne firmy, aby się do nas przyłączyły. W ciągu ostatnich kilku lat zorganizowaliśmy również akcje #CleanMyCarpathians i #CleanMySea, aby uporządkować inne piękne miejsca w Ukrainie.

W ramach projektu społecznego inżynierowie MacPaw opracowali bezpłatną aplikację Sortui („Sortuj to”), która pomaga tysiącom Ukraińców w sortowaniu i recyklingu śmieci.

W 2019 r. MacPaw zainicjował projekt nocnej iluminacji katedry rzymskokatolickiej św. Mikołaja, jednego z najpiękniejszych budynków w Kijowie, zaprojektowanego przez Władysława Horodeckiego. Od tego czasu mieszkańcy Kijowa i goście mogą podziwiać jej zachwycający widok o każdej porze dnia i nocy.

Przykładów naszej pracy społecznej jest znacznie więcej i jestem z nich wszystkich dumna. Tylko w 2021 roku MacPaw wprowadził w życie 30 projektów społecznych. W maju ubiegłego roku ogłosiliśmy otwarcie MacPaw Space, platformy dla ludzi kreatywnych, którzy mogą dzielić się wiedzą, wymieniać pomysłami i znajdować partnerów do ich realizacji. Mimo że oficjalne otwarcie MacPaw Space jeszcze nie nastąpiło, już teraz odbywają się tam spotkania, wykłady, konferencje i inne ważne dla kraju wydarzenia. Cieszę się, że byliście jednymi z pierwszych osób, które ją odwiedziły.

Poprzez naszą działalność społeczną chcemy pokazać, że jeśli ktoś chce zmienić kraj, a nawet świat – niech zacznie to robić, a inni pójdą w jego ślady z innymi wspaniałymi i wartościowymi dla Ukrainy projektami.

Od początku projekty MacPawCares były finansowane z pomocą specjalnego Funduszu Rozwoju MacPaw. W czasie wojny Fundusz ten skoncentrował się na niesieniu pomocy humanitarnej Ukraińcom w strefach objętych wojną. Od pierwszego dnia tej wojny Fundusz zaopatruje szpitale w środki medyczne, finansuje produkcję sprzętu ochronnego dla armii ukraińskiej, zaopatruje wojsko w apteczki taktyczne, telefony komórkowe i komputery, wspiera dzieci itp.

Jeśli szukacie możliwości wsparcia Ukrainy, rozważcie przekazanie darowizny na nasz Fundusz. Nasz Fundusz może szybko pozyskać i dostarczyć duże ilości żywności, środków medycznych, artykułów higienicznych i innej pomocy humanitarnej bezpośrednio do ludzi potrzebujących w Ukrainie.

Obecnie pilnie potrzebujemy pomocy od społeczności międzynarodowej. Każda darowizna jest cenna i przybliża nas do uratowania jak największej liczby istnień ludzkich.

Krystian Kozerawski: Sytuacja w Ukrainie zmieniła się diametralnie od mojej ostatniej wizyty w Kijowie. Wszyscy jesteśmy z Wami tutaj w Polsce. Wspieramy Was, jak tylko możemy, i staramy się, aby nasi goście z Ukrainy czuli się u nas jak w domu. Wiemy, że wygracie, a właściwie już wygraliście tę wojnę, obroniliście swój kraj, co więcej, obroniliście także nas. Oczywiście, łatwo mi to pisać, kiedy jestem w mieście, gdzie nie ma ataków rakietowych, alarmów przeciwlotniczych, i chociaż tutaj w Polsce mamy informacje z pierwszej ręki o wojnie, chciałbym zapytać, jak Wy osobiście odbieracie to wszystko, co się dzieje? Mam też nadzieję, że zarówno Ty, Twoja rodzina, jak i wszyscy członkowie zespołu MacPaw są bezpieczni.

Julia Petryk: Chcę podziękować Tobie i Twojemu krajowi za wszelką pomoc i wsparcie, jakie okazujecie. Podczas gdy jeden sąsiedni kraj, udający „bratni naród”, atakuje, bombarduje, morduje, inny sąsiedni kraj ratuje, daje schronienie i wsparcie. Jesteśmy za to niezmiernie wdzięczni. Polska, дякуємо!

Uważam, że w Ukrainie nie ma miejsc, w których człowiek może być w 100% bezpieczny. To jest zrzut ekranu z mojego telefonu z powiadomieniem o alarmach przeciwlotniczych.

Dla tych, którzy nie potrafią czytać po ukraińsku, wyjaśnię, że powiadomienia o alarmach przeciwlotniczych są na terenie całego kraju. Czasami co 10-20 minut. Tradycją naszych rodzinnych czatów jest pytanie członków rodziny o 6 rano, czy wszystko u nich w różnych regionach Ukrainy w porządku i jak minęła im noc. Wszyscy jesteśmy rozproszeni po całym kraju i prawie nie ma miejsca, gdzie nasi krewni nie byliby w niebezpieczeństwie.

Jeśli chodzi o MacPaw, są ludzie, którzy wciąż są w Kijowie (Oleksandr Kosovan, CEO i założyciel, Vira Tkachenko, CTO), inni członkowie zespołu są w różnych częściach kraju i na całym świecie. Ktoś utknął w Azji, ktoś w Meksyku, gdy wybuchła wojna. Nikt nie spodziewał się, że nastąpi to tak nagle.

Krystian Kozerawski: Jak wygląda praca dla MacPaw w warunkach wojennych. Czy ograniczenia związane z pandemią COVID-19 w jakimś stopniu przygotowały Was do tej, znacznie przecież trudniejszej, sytuacji?

Julia Petryk: Przed inwazją Rosji na Ukrainę zespół był dobrze przygotowany do pracy w pełni zdalnej. W 2020 r., z powodu pandemii COVID-19, firma przeszła na hybrydowy format pracy. Pracownicy mieli wybór, gdzie chcą pracować: w domu, w biurze, a nawet za granicą. Dzięki temu rozwiązaniu niektórzy członkowie zespołu MacPaw znajdowali się bezpiecznie poza Ukrainą, gdy wybuchła wojna.

Przed inwazją Rosji wiele mówiło się o możliwej eskalacji działań. Zespół MacPaw wykorzystał ten czas na przygotowanie procedur awaryjnych, aby zapewnić bezpieczeństwo i wsparcie dla pracowników firmy, jej produktów i infrastruktury. Jak to się mówi, „miej nadzieję na najlepsze, ale bądź przygotowany na najgorsze”. Oczywiście mieliśmy nadzieję, że żaden z tych planów nie będzie nam potrzebny, ale wiadomo, co się stało 24 lutego.

Sytuacja ta nie wpłynęła na pracę naszych produktów, ponieważ mieliśmy przygotowane wszystkie procesy. Produkty MacPaw działały bez zakłóceń od pierwszego dnia wojny.

Obecnie praca zespołu jest zorganizowana i dobrze skoordynowana. Wszyscy pozostajemy w kontakcie, a nasza nowo wydana aplikacja Together App pomaga nam zorientować się, czy wszystkie osoby w zespole są bezpieczne.

Poza pracą członkowie zespołu MacPaw są wolontariuszami, udzielają pomocy ukraińskim organizacjom charytatywnym, wspierają Siły Zbrojne Ukrainy i Ukraińców przebywających w strefach działań wojennych, a także aktywnie rozpowszechniają informacje o sytuacji w Ukrainie wszystkimi możliwymi kanałami.

Krystian Kozerawski: Czytałem, że jednym z najbezpieczniejszych miejsc do pracy w mieszkaniu jest wanna. Jak wygląda Twój dzień pracy w obecnych warunkach?

Julia Petryk: Zostaliśmy w Kijowie, bo nikt nie spodziewał się, że to potrwa dłużej niż kilka dni. Podzieliliśmy się rolami w rodzinie: mąż jest odpowiedzialny za zaopatrzenie w żywność i wodę, córka za utrzymywanie kontaktu z rodziną w całej Ukrainie (prawie wszyscy nie są bezpieczni, bo ich miasta są zagrożone), a ja jestem wolontariuszką w armii PR. Wanna i korytarz mogą być najbezpieczniejszym miejscem w mieszkaniu podczas bombardowań. Więc tam pracowałam.

Mój dzień wyglądał tak. O 5 rano, po powrocie ze schronu do mieszkania, sprawdzałam w telefonie, czy moja rodzina jeszcze żyje. Potem do świtu byłam wolontariuszką. Tak robi wielu Ukraińców. Jeden z moich przyjaciół koordynuje uchodźców w Europie, inny piecze chleb, bo jego miasto jest masowo ostrzeliwane i nie ma zapasów chleba, jeszcze inny stworzył aplikację do ratowania zwierząt domowych w ukraińskich miastach. Musimy sobie z tym poradzić, bo wiemy na pewno, że Ukraina wygra.

Po dwóch tygodniach spędzonych w schronie przeciwbombowym zrozumiałam, że jest to bardzo wyczerpujące i że powinnam zapewnić córce odpowiedni wypoczynek i bezpieczeństwo. Przenieśliśmy się do wioski niedaleko Kijowa, żeby trochę odpocząć. Mamy szczęście, że możemy teraz spać w łóżku i to jest miejsce, w którym mogę być bardziej produktywna. Znów wracam do pracy i wolontariatu!

Krystian Kozerawski: W sierpniu ubiegłego roku miałem okazję ponownie odwiedzić biuro MacPaw w Kijowie. Tym razem była to część przygotowań do planowanego przez Was muzeum. Jak wygląda sytuacja w Waszym biurze w Kijowie? Czy ktoś tam obecnie pracuje?

Julia Petryk: Większość członków zespołu opuściła już Kijów, ale w biurze pozostała grupa osób, wśród nich Oleksandr Kosovan, założyciel i dyrektor generalny MacPaw. Codziennie zaopatrują i dostarczają towary ludziom, którzy przebywają w trudnych warunkach w Kijowie, dostarczają środki medyczne do szpitali, pomagają ukraińskiemu wojsku i ratują zwierzęta. Nie potrafię wyrazić, jak bardzo jestem wdzięczna za ich niesamowitą pracę. Podziwiam ich odwagę.

Mówiąc o muzeum, nie zmieniliśmy naszych planów. Po wygraniu wojny przez Ukrainę MacPaw otworzy muzeum z ekskluzywną kolekcją zabytkowego sprzętu Apple. Interaktywna wystawa będzie prezentować 323 produkty Apple, a my będziemy otwarci dla wszystkich, którzy zechcą podziwiać kolekcję w MacPaw Space. Z przyjemnością zaproszę Cię na otwarcie!

Krystian Kozerawski: Wiadomo, że najważniejsi są ludzie, ale tu w Polsce pomagamy też zwierzętom, które przyjeżdżają z Ukrainy z terenów objętych działaniami wojennymi, więc nie mogę nie zapytać o Wasze koty (biuro MacPaw znane jest m.in. z tego, że jego gospodarzami są dwa koty - Fixel i Hoover)?

Julia Petryk: Dziękuję, że pytasz. Fixel i Hoover przebywają bezpiecznie w Ukrainie. Ponieważ niektórzy koledzy z zespołu spędzają dnie i noce w biurze, zwierzęta są w dobrych rękach przez cały dzień. Mam nadzieję, że odgłosy bombardowań nie spowodują u nich stresu i będą dalej cieszyć się swoim stałym trybem życia.

Krystian Kozerawski: Wiem, że oprócz codziennych obowiązków, takich samych jak przed wojną, zarówno Ty, jak i inni członkowie zespołu jesteście zaangażowani w wiele działań mających na celu wspieranie obrony cywilnej i terytorialnej oraz armii ukraińskiej. Czytałem, że osobiście zaangażowałaś się w szerszą akcję koordynowania działań związanych z komunikacją i przekazywaniem informacji o sytuacji w Ukrainie oraz walką z rosyjską dezinformacją. Czy możesz powiedzieć coś więcej na ten temat?

Julia Petryk: PR Army to zespół ponad 300 wolontariuszy, którzy codziennie przekazują prawdę o aktualnych wydarzeniach w Ukrainie. Niestety, rosyjska machina propagandowa wciąż działa, a wróg jest znacznie większy, niż możemy sobie wyobrazić. Walka zaczyna się od właściwych sformułowań, a kończy zwycięstwem prawdy nad umysłami wypranymi przez rosyjską propagandę.

Nikt nie otrzymuje wynagrodzenia za uczestnictwo w Armii PR, wszyscy członkowie dołączają do społeczności dobrowolnie i pomagają w realizacji próśb międzynarodowych reporterów, komentują i rzucają światło na wydarzenia dziejące się obecnie w Ukrainie.

Krystian Kozerawski: Z kolei firma MacPaw udostępniła właśnie nowe aplikacje. Jedna z nich - Together App - służy do komunikacji w zespołach w warunkach różnych kryzysów (takich jak obecna wojna spowodowana rosyjską agresją), a druga, SpyBuster dla Maca, pozwala wykryć, które inne aplikacje wysyłają dane użytkownika na rosyjskie lub białoruskie serwery. Jak działają te programy?

Julia Petryk: Po inwazji Rosji na Ukrainę zespół MacPaw zaczął się zastanawiać, jak wesprzeć Ukraińców w tych trudnych czasach. Oprócz wolontariatu, pomocy humanitarnej i wsparcia dla ukraińskich sił zbrojnych, włożyliśmy wysiłek w tworzenie nowych produktów, ponieważ tworzenie oprogramowania dla użytkowników komputerów Mac jest tym, co w MacPaw robimy najlepiej.

Jak powiedział Oleksandr Kosovan w jednym z ostatnich wywiadów: „Mogę wykorzystać mój mózg i technologię, aby w jakikolwiek sposób spróbować powstrzymać wojnę”.

Inżynierowie MacPaw wypuścili więc kilka nowych produktów, które mają pomóc zespołowi i Ukraińcom w czasie wojny.

Jednym z nich jest Together App, aplikacja dla Slacka, dzięki której firmy i organizacje mogą organizować codzienne spotkania kontrolne dla zespołu, aby upewnić się, że wszyscy znajdują się w bezpiecznym miejscu. Aplikacja posiada interaktywną mapę, na której wyświetlana jest aktualna lokalizacja wszystkich zameldowanych osób w zespole. Together App pomaga zrozumieć, czy pracownicy są bezpieczni i dowiedzieć się, czy ktoś potrzebuje pomocy. Aplikacja jest obecnie dostępna za darmo w serwisie Github.

Niedawno programiści z firmy MacPaw udostępnili SpyBuster, nową aplikację dla systemu macOS służącą do zabezpieczania danych osobowych przed rosyjskimi zagrożeniami cybernetycznymi. SpyBuster identyfikuje aplikacje i strony internetowe pochodzące z serwerów w Rosji i na Białorusi lub komunikujące się z nimi, a także wskazuje potencjalnie niebezpieczne połączenia w czasie rzeczywistym. Jest to ważne, ponieważ zgodnie z rosyjskim prawem, służba bezpieczeństwa FSB może mieć dostęp do wszelkich danych przechowywanych na serwerach w Rosji, co naraża dane użytkowników na niebezpieczeństwo. Jednak użytkownicy sami decydują, czy chcą blokować takie połączenia.

Inżynier MacPaw stworzył także Skrót do Siri, który pomaga oszczędzać baterię w iPhone'ach. Utrzymanie urządzenia mobilnego przy życiu tak długo, jak to możliwe, ma kluczowe znaczenie w dniach wojny.

Wiele środków przeznaczyliśmy też na pokonanie rosyjskiej propagandy na poziomie informacyjnym. Z pomocą produktów MacPaw, takich jak CleanMyMac X, The Unarchiver, Setapp i ClearVPN, staramy się szerzyć prawdę o wojnie w Ukrainie.

Krystian Kozerawski: Wiem też, że udostępniacie Ukraińcom za darmo swoją usługę i aplikację ClearVPN, aby zapewnić bezpieczny dostęp do internetu. Z kolei dziennikarze opisujący wojnę i rosyjską agresję w Ukrainie otrzymują za darmo roczną subskrypcję CleanMyMacX.

Julia Petryk: Tak, robimy to. Przekazując bezpłatne licencje CleanMyMac X wszystkim przedstawicielom mediów, którzy relacjonują wojnę w Ukrainie, chcieliśmy wesprzeć i podziękować dziennikarzom za ich niestrudzoną i ważną pracę. Jeśli piszesz o wydarzeniach w Ukrainie i potrzebujesz darmowej licencji, aby zapewnić bezbłędną pracę swojego Maca, daj nam znać na pr_team@macpaw.com.

Zapewniliśmy również bezpłatny dostęp do sieci ClearVPN dla wszystkich Ukraińców, aby pomóc im w bezpiecznym korzystaniu z internetu. Dla międzynarodowej publiczności, ClearVPN uruchomił dwa darmowe skróty, zachęcające wszystkich do opowiedzenia się po stronie Ukrainy i wsparcia Ukraińców w ich walce o wolność. Skrót Stand with Ukraine zawiera informacje o zaufanych sposobach wspierania Ukrainy, takich jak kampanie zbierania funduszy, podpisywanie petycji oraz linki do zaufanych mediów relacjonujących wojnę. Feel the Ukrainian Vibes to kolejny specjalny skrót, który pomaga użytkownikom zanurzyć się w naszej kulturze, oglądać ukraińskie filmy, programy telewizyjne i słuchać ukraińskiej muzyki.

Krystian Kozerawski: Czytałem też, że prezes firmy MacPaw, Oleksandr Kosovan, udostępnia swoją Teslę oddziałom samoobrony w Kijowie i że samochody elektryczne świetnie sprawdzają się w sytuacji niedoboru paliwa.

Julia Petryk: Oleksandr udostępnił swojego Jeepa na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy, a jego Tesla jest dostępna dla członków zespołu MacPaw, którzy są wolontariuszami w Kijowie. Samochody elektryczne okazały się bardzo cenne w czasie wojny, gdy stale brakowało paliwa.

Zdjęcie Tesli z ziemniakami dla potrzebujących Ukraińców można znaleźć poniżej.

Krystian Kozerawski: Jak wiesz, moja fascynacja Ukrainą wiąże się również z ogromnym potencjałem, który drzemie w Ukraińcach. Ukraina jest pełna świetnych firm technologicznych. Czy Twoi znajomi z innych firm i startupów również angażują się w tego typu działalność?

Julia Petryk: Myślę, że każdy robi, co może, by pomóc Ukrainie jak najszybciej wygrać wojnę. Od pierwszych dni wojny specjaliści ds. komunikacji zjednoczyli się w Armii PR, by głosić prawdę o sytuacji w Ukrainie. Pomagamy reporterom z całego świata uzyskać komentarze z pierwszej ręki od świadków straszliwych rosyjskich zbrodni popełnianych w Ukrainie.

Podczas gdy ukraińscy żołnierze bronią nas przed rosyjską inwazją, specjaliści IT połączyli swoje siły i robią wszystko, co w ich mocy na froncie informacyjnym. Inżynierowie, marketingowcy, projektanci, copywriterzy, menedżerowie ruchu i inni specjaliści walczą z rosyjską propagandą i dezinformacją oraz dzielą się wiarygodnymi wiadomościami na całym świecie.

Wiele ukraińskich firm technologicznych zaktualizowało swoje produkty, aby informować użytkowników o wojnie w Ukrainie. Ajax Systems, ukraińska firma produkująca urządzenia antykradzieżowe i zabezpieczające, wydała aplikację, która alarmuje Ukraińców o atakach lotniczych i rakietowych, dzięki czemu ci, którzy nie słyszą syren, mogą szybko dotrzeć do schronów i bezpiecznych miejsc.

W pierwszych dniach wojny ukraińska społeczność startupowa napisała list otwarty do międzynarodowej społeczności technologicznej. Wezwaliśmy globalne firmy do zaprzestania świadczenia usług i prowadzenia działalności na terytorium Rosji oraz potępiliśmy rosyjską agresję.

Niektórzy z moich przyjaciół walczą o przetrwanie w okupowanych miastach. Staram się pozostawać z nimi w kontakcie i nie mogę powstrzymać łez, gdy otrzymuję SMS-y z informacją, że żyją.

Krystian Kozerawski: Jak już wspomniałem, jestem przekonany, że Ukraina już wygrała tę wojnę, choć cena, jaką płaci Wasz kraj, jest bardzo wysoka. Po zwycięstwie przyjdzie czas na rozpoczęcie odbudowy miast, infrastruktury i gospodarki. Czy macie już pomysły, jak Wy w MacPaw możecie wesprzeć te działania?

Julia Petryk: Niestety, cena jest szokująco wysoka. Od początku wojny mam marzenie, aby adoptować dziecko. To będzie mój osobisty wkład w przyszły naród. Jak na razie wszystkie wysiłki są skierowane na zwycięstwo.

Krystian Kozerawski: A jak możemy Wam pomóc tutaj w Polsce?

Julia Petryk: Polska od początku wojny bardzo pomaga Ukraińcom. W Ukrainie wiemy o tym, widzimy to i jesteśmy bardzo wdzięczni za Wasze wsparcie. Proszę, róbcie dalej to, co robicie, nadal dbajcie o Ukraińców i ich dzieci, które przyjeżdżają do Polski w poszukiwaniu bezpieczniejszego miejsca do życia. Pomóżcie im się osiedlić i zapewnijcie potrzebne wsparcie wszystkim potrzebującym.

Proszę o dalsze przekazywanie wiarygodnych informacji o tym, co dzieje się w Ukrainie. Proszę też o rozważenie przekazania darowizny na Fundusz MacPaw i pomoc w łagodzeniu kryzysu humanitarnego w Ukrainie.

Ukraińcy wiedzą, o co walczą, i nie mam wątpliwości, że Ukraina wygra tę wojnę. Będziemy bronić prawa człowieka do wolności i demokracji, i zawsze będziemy pamiętać o życzliwości i wsparciu ludzi, którzy pomogli nam przetrwać te mroczne czasy.

Artykuł pierwotnie ukazał się w MyApple Magazynie nr 2/2022

Pobierz MyApple Magazyn nr 2/2022