Wśród nowości które Apple zaprezentowało podczas dzisiejszej konferencji WWDC odbywającej się w San Francisco, po ponad dwugodzinnym obciążeniu serwerów do rak deweloperów trafiła pierwsza beta iOS 7. Jeden z czytelników MyApple zainstalował już nowy system na swoim iPhonie i podzielił się z nami uwagami oraz kilkoma zrzutami ekranu.

To jednak nie jedyne nowości, w które dzisiaj obfituje Apple. Na skrzynki mailowe wszystkich deweloperów trafiła dziś wiadomość, że od tej pory każdy deweloper może transferowac aplikacje. Może to mieć zastosowanie w sytuacji, kiedy przekształca działalność z osoby fizycznej na firmę, lub jeśli los się do niego uśmiechnie i do drzwi zapuka gigant finansowy z walizka pełna pieniędzy za prawa do aplikacji. Do tej pory taka możliwość nie istniała i każdy deweloper musiał przechodzić powtórnie przez proces akceptacji aplikacji i całkowicie ją usuwać z AppStore przed ponowna publikacją.

Wracając do nowego systemu. Sama paczka instalacyjna rozczarowuje swoim rozmiarem - ponad 1,2 gb. Po długim pobieraniu i instalacji na usta cisną się tylko trzy litery: WTF. Uczucia są tak mieszane, jak prawdopodobna ilość LSD które musiało służyć twórcom za inspirację do stworzenia czegoś tak przeciwnego wszystkiemu co znamy i do czego jesteśmy przyzwyczajeni.

Szczerze? Nie wiem, czy zostanę z Apple po oficjalnej premierze iOS 7. Może przekona mnie prostota i poręczność nowego systemu, trójwymiarowy schemat zawieszenia całości w przestrzeni i czytelność, bo przecież telefon ma być telefonem a skupienie się na treści jest ważniejsze od formy, która w tym momencie pozostała już tylko aluminiowa obudowa mojego iPhone'a 5. Czas pokaże, a Wy zobaczcie sami, ale nie oceniajcie, dopóki nie zobaczycie jak to działa.

Anonimowy deweloper