Użytkownicy i fani produktów Apple mają swoje własne oczekiwania co do nowych produktów, które w przyszłości firma może wprowadzić na rynek. Nie zawsze pokrywają się one z jej planami. Od lat nie gasną w sieci dyskusje np. o iPhone mini, podczas gdy stosunkowo od niedawna mówi się o iPadach z ekranami o większej przekątnej, dochodzącej nawet do 13 cali.

Jak donosi serwis Cnet zdaniem firmy Barclays Equity Research, większe - wyposażone w 64-bitowe procesory, większą pamięć oraz okładkę smart cover z klawiaturą i gładzikiem - 13-calowe iPady mają stać się następcami komputerów Mac, zarówno w biznesie, jak i w zastosowaniach domowych. Mają też być lepszą konkurencją dla tabletów Microsoft Surface 2. Na obecną chwilę jednak niewiele wskazuje, żeby tablety Microsoftu miały stać się realną konkurencją dla iPadów. Zdaniem Barclays cały ekosystem iOS, długość pracy na baterii i poręczność iPada oraz łatwość jego obsługi, mają być czynnikami decydującymi przy wyborze tego urządzenia, a nie komputera Mac. Problem w tym, że 13-calowy iPad niekoniecznie może być bardziej poręczny od nowych MacBooków Air, których czas pracy na baterii jest już wystarczająco długi, by można było na nich bezstresowo pracować podczas podróży. Mówi się też o postępującej unifikacji interfejsów iOS i OS X, tak by użytkownik jednej platformy mógł bez problemu odnaleźć się na drugiej.

Wizja iPada, jaką zbudował w swojej nocie Barclays, przypomina bardzo wspomniany już tablet Surface. Jest on jednak konstrukcją na tyle kompromisową, że nie przekonał do siebie ani większej liczby użytkowników tabletów, ani tradycyjnych komputerów. Jego pierwsze wersje - zarówno RT, jak i Pro - okazały się spektakularną porażką Microsoftu.

Kilka tygodni temu o pracach nad 12-calowym iPadem donosił chiński serwis United Daily News. Wcześniej, bo w lipcu bieżącego roku, o większych iPadach pisał The Wall Street Journal.

Źródło: _ Cnet_