W ubiegłym tygodniu pisałem o tym, jak firma Rovio próbuje na różne możliwe sposoby odgrzewać kotlet jakim niewątpliwie jest seria gier Angry Birds. W pewnym stopniu podobnie dzieje się w przypadku gier czerpiących garściami z uniwersum i sagi Star Wars.

W tym wypadku jednak temat jest bardzo szeroki. Właściwie w barwy Rebelii czy Imperium ubrać można każdą grę, od wyścigów, przez symulator lotu, przygodówkę, strzelankę w widoku z pierwszej czy trzeciej osoby, po układanki czy gry logiczne. Jest nawet aplikacja pozwalająca na kręcenie własnych scen z filmów, którą opisałem tutaj na blogu. Teraz Lucasfilm (a właściwie to już Disney) razem z ngmoco serwują fanom klasyczną grę typu tower defense, osadzoną właśnie w realiach Gwiezdnych Wojen, a nawet konkretnych głównych części sagi. Mowa o Star Wars Galactic Defense.

alt text

Galactic Defense to typowa gra tego typu. Jest więc trasa przemarszu wrogich oddziałów i miejsca, w których budujemy nasze wieże. Są to działka, posterunki naszych żołnierzy itp.

alt text

Dodatkowo poza samym rozstawieniem wież i biernym przyglądaniem się temu, jak radzą sobie one z atakującymi je siłami wroga, możemy także sterować obecnymi na planszy bohaterami sagi. W zależności od tego, jaką stronę przyjmiemy będą to m.in. Luke Skywalker, Obi-Wan Kenobi, Admirał Ackbar Yoda, Darth Vader, Imperator Palpatine czy Boba Fett. Każdy z nich posiada własne specjalne zdolności, które możemy wykorzystać w walce.

alt text

Miejsca, w których toczy się gra dobrze znane są fanom Star Wars, jest więc Tatooine, lodowa planeta Hoth czy porośnięty lasem księżyc Endor.

Oczywiście jak przystało na tego typu grę, każda z wież może być z czasem rozbudowana wraz z zyskiwaniem przez nas kolejnych punktów i poziomów doświadczenia. Wszystko oczywiście kosztuje (m.in. wykorzystanie więcej niż jednego bohatera) odpowiednią ilość kredytów (czyli waluty wykorzystywanej w uniwersum Gwiezdnych Wojen). Można je kupić za jak najbardziej prawdziwe pieniądze. Gra dystrybuowana jest bowiem - co nie powinno już nikogo zaskakiwać - w modelu freemium.

alt text

Star Wars Galactic Defense ma prostą, rysunkową grafikę, która niezbyt mi pasuje. Może też z tego powodu mój odbiór tej gry nie jest do końca pozytywny.

Czekam na porządny symulator lotu X-Wingiem czy TIE Fighterem osadzonym w realiach np. bitwy przy pierwszej i drugiej Gwieździe Śmierci. Zarówno iPhone'y, jak i iPady poradzą sobie z taką grą bez problemu.

Star Wars Galactic Defense dla iPhone'a i iPada w App Store za darmo:

Star Wars Galactic Defense - Pobierz z App Store