Poza telefonami komórkowymi, a właściwie smartfonami (kto dzisiaj jeszcze pamięta o zwykłych telefonach?) największymi i najbardziej akcentowanymi nowościami na targach MWC były smartwatche.

Od czas otwarcia przez Google w połowie ubiegłego roku platformy Google Wear niemal każdy producent smartfonów stara się wypuścić swój własny inteligentny zegarek z nimi się komunikujący. Większość z tych konstrukcji jest do siebie bardzo podobna, a wyznacznikiem pewnego trendu w wyglądzie są konstrukcje Moto 360 i LG G Watch pokazane we wrześniu ubiegłego roku.

Prezentowane na MWC smartwatche zwykle przypominają jeden z tych dwóch zegarków. Mowa tutaj zarówno o konstrukcjach Huawei Watch, jak i LG Urbane. Ten drugi dostępny jest w wersji LTE z systemem webOS, w którym interfejs zaprojektowano tak, by przypominał klasyczny cyferblat. Do zegarka tego można oczywiście włożyć kartę SIM i korzystać z niego jak z telefonu. Prowadzenie rozmowy nie jest oczywiście tak komfortowe, jak w przypadku tradycyjnego telefonu, ale nawet w hałasie hali targowej można było usłyszeć, co mówi rozmówca.

MyApple Daily w iTunes Store

Alt text