Bloger technologiczny, piszący przede wszystkim o Apple. MacUser od stycznia 2007 roku. Swoje pierwsze kroki stawiał tutaj, na MyApple. Przez lata prowadził bloga mackozer.pl. Od marca 2013 roku pisze znowu na MyApple, którego jest redaktorem naczelnym.
19 stycznia 1983 roku na amerykańskim rynku pojawił się pierwszy komputer Apple z graficznym interfejsem użytkownika. Maszyna nazywała się Lisa, co oficjalnie było skrótem od Local Integrated System Architecture. Nazwa nowego komputera jednoznacznie kojarzyła się jednak z pierwszą córką Steve'a Jobsa Lisą Brennan, co on sam przyznał wiele lat później w wywiadzie udzielonym autorowi jego biografii Walterowi Isaacsonowi.
Pisaliśmy ostatnio o spektakularnym przejęciu przez Google firmy Nest Labs, założonej przez Tony'ego Fadella, zwanego ojcem iPada, oraz innych byłych pracowników Apple. Apple nie związane w żaden sposób z Nest nie skomentowało oficjalnie tego przejęcia. Z pewnością jednak był to w pewnym stopniu cios wizerunkowy, na co wskazywać może reakcja Phila Schillera - wiceprezydenta Apple odpowiedzialnego za marketing tej firmy.
Pod koniec marca nakładem wydawnictwa Insignis ukaże się polskie wydanie biografii Jonathana Ive'a autorstwa Leandera Kahney'a. MyApple jest jednym z patronów medialnych tego wydania.
Po latach negocjacji ruszyła dzisiaj sprzedaż iPhone'ów w największej na świecie sieci komórkowej - China Mobile. Z tej okazji w jednym z salonów tego operatora w Pekinie pojawił się CEO Apple Tim Cook, który pozował do zdjęć i podpisał dziesięć pierwszych iPhone'ów 5S i 5C sprzedanych w tej właśnie sieci, opublikował także na Twitterze zdjęcie zrobione mu podczas tego wydarzenia.
Walter Isaacson, autor oficjalnej biografii Steve'a Jobsa, skrytykował Apple i Tima Cooka w wywiadzie udzielonym telewizji CNBC. Jego zdaniem Apple jest obecnie mniej innowacyjne niż Google, a podpisanie umowy z China Mobile, choć znaczące, było w istocie mniej ważne niż przejęcie przez Google firmy Nest Labs.
Od czasu wprowadzenia mikropłatności w aplikacjach dla iOS co jakiś czas pojawiały się informacje o przypadkowych zakupach dokonanych przez nieświadome tego dzieci, bawiące się iPhone'ami, iPodami touch czy iPadami swoich rodziców. Pierwotnie bowiem po wpisaniu hasła do iTunes Store kolejne zakupy, np. te wewnątrz aplikacji, mogły być dokonywane za stuknięciem w odpowiednią ikonę bez potrzeby ponownego logowania. Niekiedy takie niewinne stuknięcia w przyciski "kup" kosztowały rodziców setki czy tysiące dolarów.
Steve Jobs, choć jego historia nierozerwalnie związana jest z Apple, to bez wątpienia pozostanie on ikoną samą w sobie. Co jakiś czas w sieci pojawiają się informacje – czy to o jego pomniku, czy innym dziele inspirowanym jedną z jego najbardziej znanych fotografii. Nie inaczej jest tym razem. Doug Powell, artysta z Orlando, stworzył portret Steve'a Jobsa w formie mozaiki wykonanej z niemal 6 tysięcy klawiszy komputerowych.
W App Store dostępna jest już reedycja w wersji rozszerzonej Baldurs Gate II, równie kultowej co pierwsza część gry.
Wspominaliśmy niedawno o tym, że Foxconn przesłał do China Mobile 1,4 miliona iPhone'ów 5S, które mają pokryć zapotrzebowanie na starcie sprzedaży tego urządzenia, spora ich cześć to urządzenia zamówione w ramach prowadzonej od kilku tygodni przedsprzedaży. Apple ma więc powody do radości, na co wyraźnie wskazuje wywiad dla telewizji CNBC udzielony wspólnie przez Tima Cooka oraz szefa China Mobile.
Liczba aplikacji mobilnych w dwóch największych sklepach tego typu, a więc App Store i Google Play, rośnie właściwie z dnia na dzień. W każdym z nich dostępnych jest już ponad milion programów. Stosunkowo niski próg wejścia (aby zacząć pisać aplikacje mobilne dla iOS 7 wystarczy kupić używany, nawet pięcioletni komputer Mac) pozwala niemal każdemu zacząć przygodę z programowaniem. Negatywną stroną tego procesu jest ogromna konkurencja na tym rynku. Odniesienie na nim sukcesu, a więc i czerpanie zysków ze sprzedaży swoich programów, staje się coraz trudniejsze, a według prognozy opublikowanej przez firmę Gartner będzie jeszcze gorzej.
Wraz ze wzrostem popularności urządzeń mobilnych rośnie także zapotrzebowanie na energię służącą do ich zasilania. Tyczy się to zarówno smartfonów czy tabletów jak i laptopów, np. MacBooków. Zewnętrzne baterie dla tych ostatnich wymagały dotąd przygotowania kabla z wtyczką MagSafe, zwykle odzyskanego z nieczynnego zasilacza - Apple nie sprzedaje ich osobno. Teraz pojawiła się jednak zewnętrzna bateria, którą podłącza się bezpośrednio do zasilacza, jak wtyczkę sieciową. Mowa o ChugPlug.