Designed by Apple in California - epitafium dla minionej epoki
W ostatnich latach częściej słyszy się o zamykaniu przez Apple pewnych linii produktów, niż o zupełnie nowych urządzeniach. Firma co prawda rozwija iPhone'y, iPady, MacBooki i zegarek Apple Watch, to jednak w ostatnich dwóch latach tylko ten ostatni był zupełnie nowym urządzeniem w jej ofercie. Czy koniec przez lata rozwijanych produktów zwiastuje zupełnie nową erę?
W pewnym stopniu sugeruje to wydany niedawno album prezentujący produty Apple z ostatnich 20 lat, a więc od powrotu Steve'a Jobsa do firmy. I choć od jego śmierci często słyszy się, że to nie jest już to samo Apple, to jednak to smutne wydarzenie nie jest cezurą zmian. Możliwe, że to właśnie 2016 rok będzie tym, od którego można mówić o końcu pewnej ery - ery Jobsa - której koniec uczczono wspomnianym albumem, jemu też dedykowanym.
Być może Apple wkracza w zupełnie nową erę, w której nie działa już pole zakrzywiania rzeczywistości. Rozmawiamy o tym w dzisiejszym odcinku podcastu MyApple Daily.
Mimo że fanem Apple nie jestem to doceniam że faktycznym "ekosystemem" był sprzęt zaczynając od komputera, monitora, myszki, klawiatury po router wifi. Apple na brak pieniędzy nie narzeka więc stać ich na utrzymywanie mniej dochodowych gałęzi, nie wspominali by przynosiły straty. Jak były plotki o monitorze z kartą graficzną to bałem się że faktycznie to zrobią i będzie kusiło by kupić ich monitor, a nie chciałem bo nie lubię przepłacać. Jak widać uciszone, wifi wygaszają. A może zarząd przeczuwa gorsze czasy dla Apple i stara się skupić tylko na złotych kurach, mając w poważaniu użytkowników. Ci co oczekują nowych maszyn desktopowych chyba też nie parzą na to z optymizmem. Już pojawiają się głosy np na 9to5 by apple uwolniło ten rynek dla innych jak sam nie chce go zagospodarować, ale sądzę że zachowa się jak pies ogrodnika.