Sztuczna inteligencja Apple od 2011 kojarzona jest przede wszystkim z asystentem głosowym Siri. W przyszłości ma odpowiadać jednak za o wiele więcej zadań, którymi zajmie się dedykowany jej procesor.

Apple jako jedno z pierwszych zdecydowało się na zastosowanie w swoim urządzeniu tego typu asystenta opierającego się na sztucznej inteligencji. Konkurencja szybko jednak nadrobiła zaległości, a nawet w niektórych przypadkach znacznie je wyprzedziła. Obecnie swoich asystentów głosowych wspieranych sztuczną inteligencją posiadają m.in. Microsoft (Cortana), Google (Hello) i Amazon (Alexa). Te dwie ostatnie firmy oferują już specjalne urządzenia domowe ze swoimi asystentami: Google Home i Amazon Echo.

Jak donosi Mark Gurman z agencji informacyjnej Bloomberg, Apple pracować ma nad układem, który w całości przeznaczony ma być do obsługi sztucznej inteligencji. Kość ta, nazywana silnikiem neuronowym (Apple Neural Engine), ma m.in. odpowiadać za takie zadania, jak rozpoznawanie twarzy i głosu. Opracowywany przez Apple układ ma w przyszłości znaleźć się m.in. w seryjnie produkowanych iPhone'ach i iPadach, a dostęp do niego będą mieli także deweloperzy. Urządzenia wyposażone we wspomniany procesor są już testowane. Nie wiadomo jednak, czy znajdzie się on w tegorocznych modelach, które prawdopodobnie pokazane zostaną we wrześniu.

Gurman przytacza także opinię Gene Munstera, który przez wiele lat zajmował się prognozowaniem kolejnych posunięć Apple. Wspomniał on, że to na sztucznej inteligencji opierają się zarówno rzeczywistość rozszerzona, jak i autonomiczne pojazdy, którymi od jakiegoś czasu firma bardzo się interesuje.

Źródło: Bloomberg