UAG to dość dobrze znana marka akcesoriów dla urządzeń mobilnych, przede wszystkim różnego rodzaju etui zabezpieczających je przed uszkodzeniami. Opisywałem na moim blogu już te dla iPhone'ów 6/s/Plus, a także dla MacBooka Air 13. Od ponad miesiąca etui UAG chroni także mojego iPada.

Z iPada korzystam na co dzień, m.in. przy nauce programowania w Swift, a zwłaszcza programowania gier w SpriteKit, do których po prostu trzeba mieć pod ręką fizyczne urządzenie, bo wbudowany w Xcode symulator działa strasznie wolno. iPad stale więc stoi w gotowości na biurku obok mojego MacBooka Air, kiedy klepię jakiś kod w Swifcie. Muszę więc korzystać z różnego rodzaju etui w formie okładki, których osłaniająca ekran kapka służy także za podstawkę. Tutaj spotkałem się z dwoma typami konstrukcji. Pierwszy z nich to ten, który stosuje Apple w swoich etui Smart Case, w którym klapka posiada charakterystyczne załamania i zwijana jest w podstawkę o trójkątnym przekroju. Drugi to takie, w których klapka ochraniająca ekran nie łamie się, a z etui połączona jest nie przy krawędzi, a w połowie jego wysokości (przy poziomym ustawieniu). Dzięki temu klapka zamienia się zarówno w nóżkę, podtrzymującą iPada, jak i w podkładkę, która zapewnia większą stabilność.

Po latach korzystania z obudów obu typów, przekonałem się, że ten drugi jest bardziej stabilny. Ceną za stabilność jest tutaj uniwersalność. Etui podobne do Smart Case pozwalają na wykorzystanie ich jako podpórki, lekko tylko podnoszącej iPada z jednej strony, który normalnie leżałby płasko, np. na blacie biurka. Ten drugi typ pozwala jedynie na ustawienie go pod kątami od około 50 do 80 stopni.

Testowane przeze mnie etui UAG należy do drugiego typu. Jak inne produkty tej marki, charakteryzuje się typowym dla nich industrialnym wyglądem. Styl UAG jest moim zdaniem rozpoznawalny na odległość, choć faktycznie czasem brak mu pewnej subtelności. Tym razem, etui nie bije po oczach plastikiem, choć oczywiście wykonane jest z tworzysz sztucznych. Sam plastik ma matowe wykończenie, dodatkowo etui jest w większej części oklejone gumą o charakterystycznej fakturze, która zapewnia pewny chwyt. Całość (iPad w omawianym etui) trzyma się w dłoni wygodnie i pewnie. Dodatkowo z tyłu znalazł się uchwyt (gumowana tasiemka) na Apple Pencil lub innego stylusa. Przyczepię się do tego, że jest on umieszczony obok magnetycznego zapięcia paska okładki - otwierając ją, często szarpię właśnie za ten uchwyt zamiast za właściwy pasek zamykający etui.

Właściwie etui, w którym umieszcza się iPada jest grube, co widać zwłaszcza na rogach, które są dodatkowo zabezpieczone przed upadkiem oraz w wycięciach dających dostęp do klawiszy sterujących natężeniem dźwięku, klawisza usypiania, mikrofonów, głośników, złącza Lightning i kamery. Samo etui spełniać ma militarny standard zabezpieczenia przed uszkodzeniami powstałymi po upadku, ale tym chwalą się już chyba wszyscy producenci tego typu pancernych obudów.

Klapka od wewnętrznej strony obszyta jest przyjemnym, miękkim zamszem, co ma oczywiście zabezpieczyć ekran przed zarysowaniami. Zamsz zapewnia też stabilność podczas ustawienia klapki jako nóżki i podstawy. W zapewnieniu stabilności pomagają też zagłębienia w wewnętrznej stronie klapki, znajdujące się w miejscach, w których ustawienie iPada jest zdaniem producenta optymalne.

Co ciekawe, samą klapkę można odczepić.Dzięki temu można korzystać z dedykowanej klawiatury dla iPada bez konieczności wyjmowania go z całego etui.

Czy etui pasuje do iPada Air 2? Problem z magnesami

Etui UAG sprawdza się na codzień znakomicie, co więcej pasuje także na iPada Air 2, na którym używam go na co dzień.

Tutaj jednak trzeba pamiętać o jednym - Apple, chcąc zapewne nieco odświeżyć rynek akcesoriów i pozwolić zarówno sobie, jak i innym producentom sprzedać jeszcze raz te same produkty - zmieniło w iPadzie Pro 9,7" położenie i polaryzację magnesów, które trzymają okładkę Smart Cover przy ekranie. Co w przypadku tego akcesorium Apple czyni je bezużytecznym. Obudowa UAG zapinana jest jednak na magnetyczny pasek, a więc sprawdzi się z iPadem Air 2, nie uśpi jednak urządzenia. Magnesy znajdują się w innych miejscach, więc iPad nie wykryje, że okładka etui została zamknięta. Trzeba pamiętać, by zrobić to ręcznie.

Muszę przyznać, że dotąd nie zdawałem sobie sprawy z tego, że Apple w iPadzie Pro 9,7" zmieniło położenie magnesów, co powoduje, że po założeniu tej konkretnie obudowy - przeznaczonej dla modelu Pro - na iPada Air 2 system automatycznego usypiania po prostu nie działa. W pierwszych dniach po założeniu tej obudowy odkrywałem, że mój iPad Air 2 po kilku godzinach od zamknięcia okładki i odłożenia go na bok rozładowywał się. Początkowo podejrzewałem nawet, że zaczął on mieć problemy z baterią po zainstalowaniu iOS 11, ale dość szybko skojarzyłem, że pojawiły się one po umieszczeniu go w tym właśnie etui. Okazało się ostatecznie, że z powodu zmian w konstrukcji iPada Pro 9,7" zamknięcie okładki nie usypia iPada Air 2, trzeba o tym pamiętać i robić to ręcznie. Oczywiście, jeśli korzystacie z iPada Pro 9.7" to usypianie będzie działać jak należy.

Etui UAG dla różnych modeli i rozmiarów iPadów dostępne są w sklepie MyApple.

Zdjęcia: UAG / własne