Wiele z dużych firm mających swoje siedziby w Dolinie Krzemowej, w tym także i Apple, posiada własne linie autokarowe, które dowożą pracowników z mieszczącego się kilkadziesiąt kilometrów na północ San Francisco. Kilka z nich zostało ostatnio zaatakowanych.

Od lat autobusy te wzbudzają negatywne reakcje mniej zamożnych mieszkańców zarówno San Francisco jak i miast znajdujących się w Krzemowej Dolinie, którzy stają się ofiarami stale rosnących czynszów i generalnie kosztów życia. Ostatnio jednak stały się one celem fizycznej agresji. Kilka autobusów zostało obrzuconych prawdopodobnie kamieniami. Jeden z ataków miał miejsce blisko miasta Woodside, inny niedaleko siedziby Apple, w Los Altos Hills.

Apple zmieniło trasę, którymi jeżdżą autobusy, tak by omijały autostradę nr 280 (Junipero Serra Freeway), na której zdarzyły się te ataki.

Źródło: Mashable