W myśl obowiązującego od ubiegłego miesiąca prawa niedziele mają być dniami bez handlu. Obecnie tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca wszystkie sklepy otwarte są jak dawniej. W pozostałe większość sklepów jest zamknięta. Docelowo zakaz handlu ma obowiązywać we wszystkie niedziele w miesiącu. Nic zatem dziwnego, że ich właściciele chwytają się różnych sposobów na ominięcie obowiązującego prawa. Dotyczy to także sieci salonów Apple Premium Reseller.

Niniejszy tekst to oczywiście nasz primaaprilisowy żart.

Od wejścia w życie nowego prawa słyszy się w mediach o różnych pomysłowych sposobach ominięcia nowych przepisów. Jedna z galerii handlowych jest od pewnego czasu dworcem kolejowym, mówi się też, że swoją ofertę handlową poszerzają także stacje benzynowe, których zakaz handlu w niedzielę nie obowiązuje.

Z tego zakazu wyłączone są także sklepy z pamiątkami i dewocjonaliami. To właśnie tutaj pojawiła się możliwość obejścia prawa przez sieci salonów Apple Premium Reseller. Biorąc pod uwagę kultowy, a dla wielu wręcz religijny charakter marki Apple, salony te zostały zarejestrowane właśnie jako sklepy z dewocjonaliami i pamiątkami. Z uzyskanych przez MyApple informacji wynika, że dotyczy to wszystkich działających w Polsce sieci salonów Apple Premium Reseller i Apple Authorized Reseller.

Już od przyszłej niedzieli będą one otwarte jak dawniej. Dodatkowo pojawić się w nich mają różnego rodzaju pamiątki (koszulki, przypinki, plakaty itp.), choć trudno nie oprzeć się wrażeniu, że przynajmniej jedna pamiątka dostępna jest w ich ofercie od jakiegoś czasu, to komputer Mac mini.

Komentarz do naszego primaaprilisowego żartu

Kolejny raz zmiany w polskim prawie oraz marka Apple stały się tematem naszego primaaprilisowego żartu. Dwa lata temu pisaliśmy o Kościele Ewangelistów Apple, założonym przez grupę deweloperów (fanów marki Apple) po to, by jako związek wyznaniowy mogli legalnie obracać gruntami. Tym razem inspiracją były niedawne zmiany w prawie ograniczające handel w niedzielę.