Mało komu udało się wczoraj wieczorem pobrać system macOS Big Sur. Wkrótce po jego udostępnieniu serwery Apple, odpowiedzialne właśnie za aktualizację systemu macOS, padły.

Użytkownicy przez wiele godzin otrzymywali informacje o błędzie pobierania.

Problem rozwiązano dopiero w środku nocy. Teraz pobranie liczącej ponad 12 GB paczki aktualizacyjnej zajmuje od kilku do kilkunastu minut.