Tweetbot to weteran jeśli chodzi o aplikacje klienckie Twittera dla iOS i macOS. Studio Tapbots wydało właśnie jego nową, szóstą wersję dla iPhone'a i iPada. Forma sprzedaży na pewno nie przypadnie wszystkim do gustu. Program dostępny jest za darmo, ale by korzystać z jego wszystkich funkcji należy wykupić miesięczną lub roczną subskrypcję.

Najnowsza wersja przynosi przede wszystkim wsparcie dla najnowszego publicznego API Twittera, a więc m.in. dla sondaży.

Poprawiono, czy też trochę zmieniono interfejs użytkownika dodano także nowe tematy kolorystyczne. W sumie są to cztery tematy jasne i pięć ciemnych. Mi się nowy interfejs podoba. Zmiany są subtelne ale dodają świeżości tej aplikacji.

Niestety Tweetbot wciąż nie oferuje widoku listy powiadomień o nowych obserwujących, wzmiankach, polubieniach i podaniu dalej naszych tweetów. Wszystko to dostępne jest tylko w oficjalnej aplikacji serwisu. Dlatego chcąc nie chcą muszę korzystać także z niej. W Tweetbocie nie ma za to tweetów sponsorowanych (czyli reklam).

Kwestią dyskusyjną jest oczywiście model subskrypcyjny. Nie każdy go lubi i nie każdy czuje się dobrze ze świadomością, że co miesiąc lub co rok z karty pobierane będą pieniądze. Osobiście uważam, że 28,99 zł na rok to nie jest zbyt wysoka cena za ten świetny program i jego dalszy rozwój. Oczywiście można wykupić subskrypcję miesięczną w cenie 4,99 zł, co w skali roku daje sumę 59,88 zł (a więc ponad dwukrotnie więcej niż cena za roczną subskrypcję).

Niestety twórcy Tweetbota nie zdradzili jeszcze swoich planów dotyczących wersji dla Maca. Czy ona także dostępna będzie w modelu subskrypcyjnym w ramach jednej wspólnej opłaty za wersję dla iOS i macOS? Na to pytanie, zadane oczywiście na Twitterze, nie byli w stanie jeszcze odpowiedzieć.

Tweetbot 6 dla iOS i iPadOS w App Store.