Twórca kampanii Think Different krytykuje Apple za nazewnictwo mobilnych urządzeń
Ken Segall, były konsultant Apple do spraw reklamy, twórca kampani Think Different oraz nazwy iMac, we wpisie na swoim blogu krytykuje Apple za sposób numeracji kolejnych wersji iPhone'a i iPada.
Jego zdaniem dodawanie litery "S" do numeru już istniejącego, starszego modelu, sugeruje jedynie mniejsze poprawki i usprawnienia, a nie nowy produkt. Uważa, że każdy nowy iPhone powinien mieć kolejny numer.
Apple wprowadziło też zamieszanie w numeracji iPadów. Po iPadzie i iPadzie 2 przyszedł bowiem "nowy iPad", a ubiegłej jesieni Apple wypuściło "iPada czwartej generacji".
Źródło kensegall.com
Z tymi iPadami to faktycznie było zamieszanie, szczególnie, jeśli ktoś szukał urządzenia na portalach aukcyjnych. Ale iPhone ... moim zdaniem już się przyjęło, że jest iPhone dajmy na to 4 i potem 4s czyli poprawiona wersja poprzedniej generacji z mocniejszym środkiem i nowymi funkcjami. Jeśli apple wydawałoby telefony z wyglądu praktycznie identyczne ( bo tu właśnie design dużo robi ... patrzysz na telefon i wiesz czy masz do czynienia z czymś nowym czy starym/poprawionym ) do poprzednika czyli " s-ki " to nie widzę najmniejszego sensu nazywania ich kolejnym numerem. Jest to poniekąd wprowadzanie klienta w błąd ( jeśli jesteśmy przyzwyczajeni jak apple wydaje telefony ), bo nie mamy w rękach czegoś zupełnie nowego, tylko coś poprawionego, wyeluowanego a nie zrewolucjonizowanego.