Tim Cook, będąc gościem Walta Mossberga i Kary Swisher podczas otwarcia konferencji D11, zapytany został m.in. o nowy iOS i zmiany w strukturze kierownictwa firmy.

Jego zdaniem zmiany były konieczne, gdyż - w erze Post PC - magia leży na przecięciu się trzech czynników: świetnego sprzętu, świetnego oprogramowania i równie dobrych usług. Apple zdało sobie sprawę z wkładu, jaki Jonathan Ive wniósł w wygląd urządzeń tej firmy i że mógłby wnieść taki sam w oprogramowanie. Cook przyznał, że to właśnie Ive miał kluczowe znaczenie w procesie tworzenia IOS 7. Z perspektywy siedmiu miesięcy - jego zdaniem - zmiany są wspaniałe. Przyszłość iOS i OS X będzie tematem zbliżającej się konferencji WWDC.

Walt Mossberg zapytał także Cooka o kwestie otwartości systemu iOS, podając jako przykład integrującą się czy wręcz przejmującą pewne funkcje systemu Android nakładkę Facebook Home. Zdaniem Cooka w przyszłości Apple udostępni więcej systemowych API, dzięki czemu aplikacje będą mogły więcej niż obecnie. Nigdy jednak iOS nie będzie otwarty na tyle, by miało to narazić na szwank wygodę i przyjemność korzystania z systemu.

Padło też pytanie o aplikacje Apple dla innych platform mobilnych. Cook choć nie jest przeciwnikiem takich działań, to jednak nie widzi w tym sensu. Warto wspomnieć, że swoje aplikacje dla iOS wydaje od dawna Google, Microsoft, a do tego grona dołączy niedługo BlackBerry.

Źródło: _ MacRumors_