D11: Tim Cook o presji ze strony Samsunga i Androida
Tak jak zapowiadano, prowadzący Walt Mossberg i Kara Swisher zadali pytanie o presję wywieraną na Apple przez coraz silniejszą firmę Samsung i platformę Android. Mossberg zapytał wprost, czy firma Apple znalazła się w związku z tym w kłopotach?
Cook twierdzi, że nie. Jego zdaniem zarówno iPhone, jak i iPad, sprzedają się świetnie. W ostatnim kwartale Apple sprzedało 85 milionów iPhone'ów i 42 miliony iPadów, i co - według niego - ważniejsze, użytkownicy je kochają. Obydwa urządzenia zajmują pierwsze miejsca w rankingach zadowolenia użytkowników, a ruch w sieci wyraźnie pokazuje, z jakich urządzeń korzysta się najczęściej. Dominacja iPhone'a w ruchu z urządzeń mobilnych jest - zdaniem Cooka - spowodowana tym, że wiele z tzw. smartphone'ów (nazywanych tak tylko ze względu na zainstalowany w nich system Android) to w istocie tak naprawdę zwykłe tanie telefony komórkowe. Podobnie jest w przypadku tabletów. Przy pracy z ogólnie pojętym komputerem, iPad jest jednym z podstawowych urządzeń, z których on korzysta i nie słyszał, by tablety z Androidem były tak intensywnie wykorzystywane.
Jak wspomina, na przestrzeni lat jego pracy w Apple firma zawsze miała rywali, z którymi walczyła i zawsze do tej walki była gotowa. Wśród nich wymienił m.in. Microsoft, który był i jest rywalem Apple na rynku PC. Wspomniał jednak, że walka z konkurencją nie jest celem. Firma ma po prostu tworzyć najlepsze produkty.
Na pytanie o ceny akcji Cook wspomniał, że jeśli firma da użytkownikom świetne produkty, które wzbogacą ich życie, wtedy inne rzeczy przyjdą same.
Źródło: _ MacRumors_
Muszę przyznać, że wypowiedź CEO Apple jest ciekawa ale ja się z nią nie zgadzam odnośnie kwakifikowania smartphonów z Androidem czy innym systemen operacyjnym jako zwykłych telefonów a nie rasowych smartphonów. Pan Cook chyba nie zna możliwości takich potworów jaj Galaxy S3 czy Note2 z potężnymi procesorami czy też wielkimi wyświetlaczami. A może on mial na mysli jakieś lowendy z przed kilku dobrych lat? Bo dziś to nawet lowend ma już dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1000MHz. A co do tabletów to myślę, że byłoby dobrze jakby z iPada przesiadł się na takiego Note 10.1 to może zobaczyłby róznice, że nie tylko ładna obudowa się liczy ale też i funkjonalność ale z racji pełnionej funkcji przecież nie może pochwalić konkurencji tak jak robi to Wozniak. Tym samym musi też powtarzać jak mantrę, że iUrzadzenia sprzedaja się super bo inaczej straciłby na wiarygodności (choc dla mnie i tak jest malowiarygodny).