Po okresie kilkuletniej współpracy Microsoft ogłosił dzisiaj, że kupuje dział urządzeń i usług od Nokii. Przez najbliższe 10 lat będzie też posiadał licencję na patenty znajdujące się w posiadaniu tej fińskiej firmy.

W praktyce oznacza to zakup całej gałęzi tej firmy odpowiedzialnej za smartfony z serii Lumia i Asha. Microsoft przejmie też licencję Nokii na produkcję układów Qualcomm. Będzie też licencjonował usługę map Nokia HERE. Przejęcie z pewnością pomoże Microsoftowi w transformacji z firmy oferującej oprogramowanie i usługi na firmę, która oferuje spójną platformę sprzętowo - programową. Microsoft nie będzie musiał martwić się o przyjęcie swojego systemu mobilnego przez producentów smartfonów. Podobnie jak Apple, firma będzie mieć teraz swoje smartfony z własnym systemem.

Microsoft zapłaci w sumie ponad 7 miliardów dolarów: 5 miliardów dolarów za przejęcie strategicznych gałęzi Nokii oraz kolejne 2,2 miliarda dolarów za opłaty licencyjne. Co ciekawe, to mniej niż gigant z Redmond wydał na Skype w 2011 roku (8,5 miliarda dolarów).

Jak dotąd zarówno Nokii, jak i Microsoftowi, nie udało się odbudować swoich pozycji na rynku smartfonów po tym, jak obydwie firmy przespały rewolucję zapoczątkowaną przez iPhone'a. Na pewno taka konsolidacja wzmocni pozycję Microsoftu i platformy Windows Phone. Na obecną chwilę nie wiadomo jednak, jaki model obierze Microsoft. Czy przejęcie Nokii będzie przypominać przejęcie Motorola Mobility przez Google, czy Microsoft obierze podobną drogę jak Apple?

Ciekawie wygląda też sytuacja obecnego CEO Nokii Stephena Elopa, który ustąpi ze stanowiska i wróci do Microsoftu. Czy jego przejście do Nokii było po prostu misją, która właśnie zakończyła się sukcesem? Czy zajmie miejsce odchodzącego Steve'a Ballmera?

Przejęcie dokonać ma się w pierwszym kwartale 2014 roku. Nokia przetrwa jako niezależna firma, będzie jednak właściwie tylko zarządzać posiadanymi patentami.

Źródło: _ AppleInisider_