Reporter wojenny agencji Reuters, relacjonujący wojnę domową w Syrii opublikował na Twitterze ciekawe zdjęcie rebelianta z Wolnej Armii Syryjskiej, który wykorzystywał iPada jako swego rodzaju dalmierz czy celownik, albo po prostu poziomicę ręcznej roboty moździerza.

Takie wykorzystanie iPada na wojnie domowej nie powinno dziwić. Rebelianci borykają się z ciągłymi problemami z zaopatrzeniem w broń, stąd ręczna produkcja tego typu moździerzy, w których brakować może prostych przyrządów celowniczych. iPad wyposażony w akcelerometr i żyroskop z pewnością może pomóc w dokładniejszym wycelowaniu. Z pewnością równie dobrze sprawdziłby się tutaj iPhone czy każdy inny smartfon lub tablet z systemem Android. Bojownicy pewnie nie dbają o to, czy w urządzeniu jest wyświetlacz Retina czy też nie. Na pewno jednak czas pracy na baterii w takich warunkach ma duże znaczenie.

Choć to pewnie niemożliwe, to lepiej by w tym kraju zapanował pokój, a widoczny zna zdjęciu iPad pomagał w pracy i zapewniał rozrywkę jego właścicielowi.

Źródło _ The Mac Observer_ za _ Matt McDermott/Twitter_