Liczba aplikacji mobilnych w dwóch największych sklepach tego typu, a więc App Store i Google Play, rośnie właściwie z dnia na dzień. W każdym z nich dostępnych jest już ponad milion programów. Stosunkowo niski próg wejścia (aby zacząć pisać aplikacje mobilne dla iOS 7 wystarczy kupić używany, nawet pięcioletni komputer Mac) pozwala niemal każdemu zacząć przygodę z programowaniem. Negatywną stroną tego procesu jest ogromna konkurencja na tym rynku. Odniesienie na nim sukcesu, a więc i czerpanie zysków ze sprzedaży swoich programów, staje się coraz trudniejsze, a według prognozy opublikowanej przez firmę Gartner będzie jeszcze gorzej.

Do 2018 roku finansowy sukces odniesie mniej niż jedna aplikacja na 10 tysięcy. To bardzo pesymistyczna perspektywa dla niezależnych deweloperów, którzy tworzą autorskie aplikacje. Do 2017 roku 94,5% wszystkich programów mobilnych będzie dostępnych za darmo lub w modelu freemium. To właśnie mikropłatności oraz reklamy wyświetlane w programach będą zyskiwać na znaczeniu, co już teraz można zauważyć, zwłaszcza w przypadku wszelkiego rodzaju gier.

Źródło: _ 9To5Mac_ za _ TechCrunch_