Wspominaliśmy ostatnio o wpisach w systemie iOS 7 wskazujących na nową wersję Apple TV. Dzisiaj garść nowych informacji na jego temat publikuje serwis Bloomberg.

Bloomberg donosi, że prezentacja tego urządzenia przewidziana jest na kwiecień tego roku, na rynek trafić ma ono jednak dopiero na Boże Narodzenie. Do tego czasu Apple negocjować ma z dostawcami telewizji kablowej możliwość współpracy i kontrolowania oferowanych przez nich treści wideo za jego pośrednictwem. Na takie udostępnianie zgodzić się miała na razie jedynie firma Time Warner Cable.

System nowego Apple TV ma podobno posiadać zupełnie nowy interfejs pozwalający na łatwiejszą nawigację. Wcześniejsze doniesienia mówiły także o tym, że ma on umożliwiać instalowanie na tym urządzeniu aplikacji i gier za pośrednictwem dedykowanego sklepu. O tym jednak raport opublikowany przez Bloomberg nie wspomina, podobnie jak o możliwym zintegrowaniu z Apple TV routera sieciowego AirPort Express, a być może także tunera telewizyjnego umożliwiającego kontrolę za jego pośrednictwem kanałów dostarczanych drogą kablową.

Dłuższy niż zwykle okres pomiędzy prezentacją urządzenia, a jego premierą (w przypadku pierwszego iPhone'a i najnowszej stacji roboczej Mac Pro było to 6 miesięcy) może wynikać także z potrzeby większego czasu na przygotowanie aplikacji na tę w pewnym sensie nową platformę, jeśli faktycznie umożliwi ona instalację aplikacji, a przede wszystkim gier. Wydaje się to dość prawdopodobne. Apple wprowadziłoby na rynek w dużym stopniu zupełnie nowe urządzenie będące z jednej strony Apple TV, a z drugiej konsolą gier.

Źródło: _ Bloomberg_